W niedzielne popołudnie szedłem sobie do Kościoła nawet nie przypuszczając, że zaraz natchnie mnie coś do napisania kolejnej notki. Przedmną szło dwóch chłopaków w wieku mniej więcej 11 lat. Rozamawiali o csie więc zacząłem podsłuchiwać rozmawiali nie tyle o samej grze a o tym z jakim graczem csa chcieliby się spotkać. Oczywiście padło magiczne słowo Neo oraz Luq no mówię sobie, że przecież to normalne. Chcieliby się spotkać z najlepszym graczem cs'a w 2009 roku oraz z chyba najbardziej charyzmatycznym graczem cs'a jakiego znam.
Jednak oni myśleli, że Luq i Neo grają razem w PENTAGRAMIE. Oszem jakiś czas temu grali oni razem w PENTAGRAMIE. Ale od tego czasu zmienili już parę razy organizację w między czasie bardzo głośno było o odejściu Luqa. Ale to nie jest ich wina, że nie wiedza o tym po prostu pojęcie e-sportu jest bardzo dobrze tłumione przez wszystkie media. Dlaczego ? Niestety nie wiem. Na portalach takich jak onet itp. istnieją działy takie jak np. technowinki i często są tam opisywane przeróżne nowości na światowym rynku gier lecz o e-sporcie jest tam cicho. Przynajmniej ja nigdy nie zauważyłem tam nigdy żadnej wzmianki o e-sporcie.
Teraz pojawia się pytanie jak wypromowac e-sport ? Ja zacząłem pisać bloga. Haha no tak trochę głupie bo ilu ludzi dowie się o tym blogu i będzie go czytać regularnie ? Naprawdę nie wiem ale chcąc osiągać wielkie rzeczy trzeba zaczynać nawet od małych blogów. Jeśli choć jedna osoba dowie się czegoś więcej o e-sporcie jeśli choć jedna osoba zainteresuje się e-sportem to będę mógł powiedzieć sobie, że było warto.
A co poza tym ? Trzeba pomyśleć o organizowaniu małych lanów na terenie miasta. Można nawiązać a nawet trzeba współpracę z kafejką internetową lub szkołą by odostępniła salę informatyczną oczywiście wymagane 10 komputerów. A co będzie miała szkoła z tego, że zorganizuje turniej cs ? Ha no całkiem sporo myślę, że paru uczniów zdecyduje się uczęszczać do szkoły w której organizowane są lany. Kafejka ? W sumie to samo co szkoła tylko, że zamiast uczeń podstawić klient. Brzmi banalnie ale czy takie jest ? No cóż nie wiem będę próbował kiedyś coś takiego robić na razie jestem zbyt młody żeby coś takiego zorganizować. Ale jeśli Ty drogi czytelniku interesujesz się i troszczysz o Polski e-sport może spróbuj coś takiego zorganizować. Należy również porozwieszać plakaty i przejść się po szkołach w, których mogą znajdować się potencjalni zawodnicy.
Trzeba ruszyć Polskim e-sportem bo jest naprawdę źle bardzo źle a media nam nie pomogą. Dlatego nie siedź i nie narzekaj tylko zrób coś dla Polskiego e-sportu choćbyś miał tylko tak jak ja założyć bloga włóż w to całe swoje serce i staraj się. Opowiadaj o e-sporcie swoim kolegą i koleżanką. Mów też o tym na wszelkich uroczystościach rodzinnych. Ja staram się jak mogę. A mogę niewiele ale z czasem będę mógł co raz więcej :)
"Pilates" to jeden z najbardziej rozpoznawalnych systemów ćwiczeń na świecie, ale nie wszyscy wiedzą, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu jego nazwa była przedmiotem ostrego sporu prawnego. Właściciel jednego ze studiów próbował zmonopolizować prawo do używania tego słowa, zmuszając instruktorów do płacenia licencji. Jak doszło do tego, że sąd unieważnił ochronę tej nazwy, czyniąc pilates dostępny dla wszystkich?