Czy polska spedycja zyska na uruchomieniu Środkowoeuropejskiego Korytarza Transportowego? Jeżeli zapowiedzi władz zostaną zrealizowane, wszystko jest możliwe. 

Data dodania: 2010-06-14

Wyświetleń: 2339

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons


Czy polska spedycja zyska na uruchomieniu Środkowoeuropejskiego Korytarza Transportowego? Jeżeli zapowiedzi władz zostaną zrealizowane, wszystko jest możliwe.

W planach jest od dawna. Pierwszy raz pojawił się w gospodarczej rzeczywistości w czasie trzech międzyrządowych konferencji w latach dziewięćdziesiątych. Główne zadanie – udrożnienie szlaków tranzytowych na osi północ - południe łączących Bałtyk z Adriatykiem. Środkowoeuropejski Korytarz jest wspólnym przedsięwzięciem Szwecji, Czech, Słowacji, Węgier, Chorwacji i Polski. W ostatnich latach przeniósł się z planów leżących na biurkach decydentów do rzeczywistości. Realizowane są cztery inwestycje, które przybliżają jego powstanie.

Droga ekspresowa

W trakcie budowy jest ponad osiemdziesięciokilometrowy odcinek drogi ekspresowej S3 ze Szczecina do Gorzowa. Ma być ukończony w tym roku. Jeszcze przed Euro 2012 kierowcy mają pojechać ponad 142 km odcinkiem Gorzów – Nowa Sól, a rok później jego przedłużeniem do Legnicy. Ostatnim elementem budowy będzie oddanie do użytku drogi ekspresowej z Legnicy do Lubawki. W sumie kilkaset kilometrów drogi ekspresowej, która znacznie przyspieszy transport z południa Polski do portów w Świnoujściu i Szczecinie.

Powinna na tym skorzystać zwłaszcza spedycja. Komunikacja na linii północ – południe jest bowiem w Polsce znacznie utrudniona. O ile w układzie wschód – zachód do dyspozycji transportowców są w miarę dobre autostrady A2 i A4, to trudno mówić o dogodnych połączeniach południa kraju z Bałtykiem. W praktyce transport w tym kierunku sprowadza się do pokonywania setek kilometrów dróg lokalnych, bardzo często przez teren zabudowany. 

Trzeba także pamiętać, że w ramach korytarza modernizowane będą nie tylko drogi, ale też połączenia kolejowe oraz wodne – na Odrze.

Korzyści dla transportu

Tego rodzaju połączenia istotne są nie tylko ze względu na szybkość transportu krajowego czy bezpieczeństwo ludzi, ale także ze względu na rozwój polskich portów. Już dziś spedycja większości towarów importowanych z dalekiego wschodu dokonuje się za pośrednictwem portów w Hamburgu czy nawet Amsterdamie. Powód? Kiepska komunikacja z portami w Gdyni czy Świnoujściu.

Miasta takie jak Kraków, Wrocław czy aglomeracja śląska połączone są jednym ciągiem autostradowym z portami niemieckimi czy holenderskimi. Anegdotycznym wręcz objawem trudności transportowych na terenie Polski są na przykład kolumny samochodów ciągnących ze Szczecina na południe kraju przez Berlin. To właśnie niemieckie autostrady zapewniają najdogodniejsze połączenie Pomorza zachodniego z – na przykład – Dolny Śląskiem.

Z tego punktu widzenia korzyści, jakie odniesie spedycja z utworzenia korytarza są bezdyskusyjne. Trzeba jednak pamiętać, że proces inwestycyjny trwa długo i jeszcze przez kilka lat bezpośredni przejazd trasą S3 nie będzie możliwy. Warto także zdawać sobie sprawę z tego, że w momencie połączenia sieci polskiej z czeską, a dalej południowoeuropejską na trasie z Wrocławia do Szczecina pojawi się znacznie więcej samochodów, w tym wielkich ciężarówek. Trzeba być więc przygotowanym na wzmożony ruch, który sprawi, że tak dobrze, jak w marzeniach z pewnością nie będzie.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena