Bardzo często spotykam się z osobami, które mają problemy z prowadzeniem rozmowy podczas randki. Nie jest to dziwne, ponieważ łączy się z szukaniem odpowiednich punktów którymi możesz jej zaimponować i przy okazji czegoś się o niej dowiedzieć. 

Data dodania: 2010-06-12

Wyświetleń: 2875

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 2

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

W końcu nie zamierzasz milczeć podczas całej randki?

Na randkach wszystkie chwyty są dozwolone, temat jest najmniejszym zmartwieniem, gdyż możesz rozkręcić dobrą rozmowę nawet na tematy błahe takie jak pogoda, ale do tego musisz być spójny oraz posiadać odpowiedni styl bycia/mowę ciała. To ona warunkuje całkowity odbiór tematu przez kobietę, jeżeli mówisz z grobową miną, będąc niezadowolonym tego dnia to nie spodziewaj się pozytywnej reakcji dziewczyny na próbę zagadania. O to kilka tematów których nie powinieneś zaczynać podczas randki.

O seksie, Twoich erotycznych fantazjach- kobiety mają wpojone już od dzieciństwa, że facet myśli tylko o seksie. Informując ją o tym pokazujesz, że jesteś taki jak mówiła mama i trzeba się od Ciebie trzymać z daleka. Pikantne dodatki są dopuszczalne, ale w granicach dobrego smaku i nie mogą się często pojawiać w waszej rozmowie.

O przebytych związkach, partnerach i sytuacjach w których uczestniczyli- to jest ostatnia rzecz jaką chcesz rozpoczynać. Jest to ulubiona broń kobiet na facetów- zaczynają opowiadać o swoich byłych bądź obecnych chłopakach co na pewno Cie nie rozweseli. Jeżeli Ona zaczęła temat związków to znaczy że chce Cię przerobić na przyjaciela i dyskretnie powiedzieć „nie masz u mnie szans”. Jeżeli na to przystaniesz i zaczniesz wypytywać, nie zdziw się, że randka szybko się skończy, a Ty będziesz jej ulubionym znajomym, któremu może powierzyć swoje sekrety. Pamiętaj kobieta której podoba się facet, nigdy nie zacznie tego tematu sama i nie będzie próbowała go rozwijać.

O pieniądzach- chwalenie się funduszami czy pytanie o jej stan majątkowy nie jest dobrym tematem- daruj go sobie chyba że chcesz podbudować swoje ego i wyjść na totalnego snoba w oczach kobiety.

O pogodzie – jest to jeden z tematów zaczynanych podczas każdej randki, ona zna go od podszewki bo już 100 innych facetów mówiło o pogodzie. Ten temat daje jej znać, że próbujesz jej zaimponować szukając tematu zaczepnego. Ona może ten temat pociągnąć lub zakończyć po czym nastąpi niezręczna cisza której chciałbyś za wszelką cenę uniknąć. Pogoda to ostatnia deska ratunku chyba, że jest skrajnie gorąco lub zimno – inaczej nie ma co o niej wspominać i tak na nią nie wpłyniesz.

O życiu w szkole/ studiach/ pracy – temat który jest najczęstszym który słyszysz w życiu. Za młodu rodzice pytali cię jak w szkole/pracy. Zazwyczaj na to pytanie odpowiadasz „dobrze”. Dlaczego więc chcesz się pytać jej o coś oczywistego. Możesz się dowiedzieć wielu nieprzyjemnych rzeczy z jej życia pytając o nielubianą przez nią pracę. Wychodząc z Tobą na randkę ona chce się czuć ważna, a nie jak na przesłuchaniu po wywiadówce.

O monotonii życia- jeżeli Twoje życie jest monotonne to sobie odpuść o rozmowie o tym. Nie ma nic gorszego niż facet który nie ma ambicji i nic w życiu nie robi. Spotykając się z Tobą pragnie relaksu i odprężenia, a nie dola emocjonalnego związanego z szarym życiem- spraw aby było kolorowe.

O jej nastawieniu na związki, miłość- raz jeszcze przypominam – zostaw tematy związane z miłością, do niczego konkretnego nie prowadzą, a jedyne czego możesz się dowiedzieć to: że jest lesbijką, ma uraz do facetów, facet ją rzucił, nie szuka nikogo na stałe, jest singielką itd… - to chcesz usłyszeć ? Nie.

O kwestiach spornych takich jak homoseksualizm, kara śmierci- tego nie trzeba wyjaśniać. Wystarczy, że macie inne podejście do różnych spraw, aby przerodzić udaną randkę w totalną katastrofę zakończoną „nienawidzę Cię szowinistyczna świnio” – chcesz tak skończyć to próbuj rozwijać tematy tabu.

O problemach ze zdrowiem- to jest ciekawy temat, jak z nią chodzisz i chcesz się ustatkować (warto wiedzieć jaki jest jej stan zdrowotny przed ślubem), ale nie myśl,
że ta wiedza przyda Ci się podczas pierwszej randki. Żadnych tematów o jej zdrowiu chyba, że lubisz żyć z wiedzą że ma 7 palców u nogi.

O wadach- to temat rzeka, jeżeli chcesz wytykać jej wady lub informować o swoich, popełniasz błąd. Ona nie chce słyszeć jaka jest brzydka, ani wiedzieć, że masz odchyły od normalności. Po co chcesz siebie lub ją obarczać zbędną wiedzą, która się przez następne 4 randki nie przyda?

Oczerniania znajomych i próbie ich kwalifikacji w jej oczach- tym tematem wychodzę naprzeciw osobom które znają dziewczyny z którymi są na randce. Jeżeli macie wspólnych znajomych to nie próbuj wykorzystywać faktu, że jesteście razem, aby komuś dokopać czy sprawić, aby stracił w jej oczach. Pomyśl- słysząc jak np. ona obgaduje Twojego najlepszego kolegę nastawiasz się do niej negatywnie. Nic nie zdziałasz, a jedynie możesz sprawić, że Cię znienawidzi bo uzna, że jesteś bardziej zainteresowany rozmową o jej znajomych niż nią samą.

To tylko niektóre tematy które na pewno nie przysporzą Ci dziewczyny i potrafią nieźle zamieszać na randce. W takim razie do cholery, o czym mam z nią rozmawiać jak nawet o pogodzie zabraniają? Musze napomknąć jeszcze jedną sprawę. Na powyższe tematy możesz rozmawiać jeżeli czujesz się komfortowo i będziesz odpowiednio przygotowany. Nie są one złe, można w wielu sytuacjach rozpocząć bardzo ciekawą rozmowę lecz wymaga to nie lada wprawy, aby nie wejść na grząski grunt i zakończyć swojej kariery w jej oczach. Jeżeli nie czujesz się pewnie na randkach – odpuść sobie te tematy.

Co na to Kasia:

Generalnie rozmowa o seksie jest ok., ale zdecydowanie nie o tym co i jak lubię czy o byłych partnerach. O tych ostatnich w ogóle nie lubię gadać. Co mnie obchodzi z kim byłeś, jaka ona była itd. Nigdy bym nie poruszyła tego tematu na randce. Jeśli chodzi o pieniądze to możemy o nich rozmawiać ale też raczej bardziej ogólnie, przecież nie pokaże ci swoich wyciągów z konta. Chwalenie się ile zarabiasz uważam za przejaw buractwa.

 Rozmowa o tym jakie to życie jest ciężkie lub jak w naszym kraju ciężko się żyje jest dla mnie jak czerwone światało- ooo kolejny narzekający na wszystko Polak- trzeba uciekać. Bez sensu będzie rozmowa o małżeństwie czy np. ile i jakich chce mieć dzieci, pomyślała bym, że jesteś chory. Pogada to chyba taki temat ratunkowy, ale jak na randce rozmawiamy o pogodzie w zwykły dzień, nie podczas mega burzy to z pewnością jest to ostatnia randka. Z drugiej strony jeśli między nami coś zaiskrzyło to możemy rozmawiać na dowolny temat.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena