Każdy z nas ma jakąś pasję, a przynajmniej, według mnie, powinien mieć. Jedni zbierają znaczki, inni puszki, czy nawet szpilki, a jeszcze inni kolekcjonują repliki zegarków. Czy można powiedzieć, że jedna pasja góruje nad drugą? Jest lepsza, ciekawsza, bardziej satysfakcjonująca? Oczywiście, że nie!
Każda pasja jest jedyna i niepowtarzalna, a każdy z nas powinien mieć hobby, któremu poświęca mniej lub wiecęj czasu. Coś co lubimy, co nas ciekawi i rozwija, nie tylko emocjonalnie ale również umysłowo, daje nam wielką frajdę i chęć zabawy i życia. A o to chyba w tym wszystkim chodzi! By cieszyć się nawet drobnostkami, które nas otaczają i z którymi spotykamy się na codzień.
Dzięki pasji możemy rozwinąć swoje umiejętności interpersonalne, nawiązać nowe znajomości, zwiedzić nowe miejsca, wymienić się doświadczeniami z osobami zainteresowanymi daną dziedziną, czy chociażby podzielić się z otoczeniem tym, co nas cieszy i sprawia przyjemność. Niektórzy bardzo chętnie chcą dzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą, która często okazuje się bardziej jest adekwatną i aktualna, niż ta książkowa. Dlatego też powstaje wiele poratali, klubów, czy stowarzyszeń skupiających hobbystów zainteresowanych daną tematyką. Jak się okazuje liczni hobbyści-amatorzy w niektórych dziedzinach nauki, takich jak np. entomologia, botanika, zoologia, przyczyniają się do ich rozwoju. Ponadto wiele dyscyplin naukowych zawdzięcza swoje początki właśnie hobbystom, np. polska trichopterologia rozwijana była przez Józefa Dziędzielewicza.
Wiele osób zaczynając obstawianie w zakładach bukmacherskich myśli o tym, że z czasem stanie się to dla nich sposobem na życie. Widzą w tym przede wszystkim szanse na duży zarobek, a czasami nie wiele potrzeby, aby niegroźne hobby zmieniło się w niebezpieczny nałóg.
