A gdzie postanowiliśmy wyjechać? Oczywiście w góry! Zawsze marzyliśmy o rodzinnym wypadzie na południową część naszego kraju. Większość z Nas nigdy tam nie była, więc pierwszy taki wypad musiał odbyć się w rodzinne góry.
Jako, że to właśnie mi powierzono zajęcie się noclegiem, postanowiłem, że wybierzemy siędo Muszyny. W końcu tam znajduje się znajomy hotel Wierchomla, którego bardzo często odwiedzałem będąc jeszcze dzieckiem.
Szybko więc korzystając z wyszukiwarki internetowej znalazłem oficjalną stronpensjonatu, który bardzo się zmienił. Szczerze mówiąc wiele czasu zajęło mi rozpoznawanie poszczególnych miejsc, które kiedyś były mi bardzo dobrze znane. Dzisiaj nie byłem pewien , gdzie znajdowało się boisko spotowe na którym tak wiele czasu spędzałem.
Nie znaczyło to oczywiście,że było tam gorzej. Wręcz przeciwnie. Byłem pozytywnie zakoczony tym co zobaczyłem. Nie spodziewałem się, że Muszyna może wyglądaćaż tak pięknie.
Garaże blaszane, które wcześniej bardzoszpeciły budynek zostały zamienione na ekskluzywne i nowe garaże, które pozwalały bezpiecznie przetrzymywać w nich swoje samochody.
Tak więc ja swoją rolę dopełniłem do końca. Inni zajmowali się m.in.miejscami, które powiny być przez nas zwiedzane. Oczywiście każdy chciał zobaczyćcoś innego, jednak co do jednej sprawy kazdy byłzgodny – Morskie Oko było podstawądla nas wszystkich. Niestety nikt z Nasnie widział tego jeziora na żywo, tak więc bardzo nam zależało na tym, by w końcu je zobaczyć nie tylko na widokówce.
Jak będzie podczas owej wycieczki? Dowiemy sięzakilka tygodni. Zapewne i o tym Wam postaram się napisać. Mam tylko nadzieję, że bezpieczeństwo na drogach będzie na tyle dla nas łaskawe,że spokojnie zdołamy dojechać na miejscei wrócić z wypoczynku.