Dlaczego akurat punktualność? Pomyśl o tym w ten sposób: jeżeli prowadzisz swój biznes, przypuśćmy, że robisz jakieś usługi, to jakich klientów potrzebujesz? Klientów, którzy mają forsę, czy takich, którzy jej nie mają i składają na daną usługę jakieś 10 lat? Oczywiście, że takich, którzy mają forsę.

Data dodania: 2010-02-23

Wyświetleń: 3323

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 6

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

6 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wiemy już, że potrzebujesz klientów posiadających pieniądze, bogatych. Weźmy sobie takiego klienta, który zarabia 100 tysięcy złotych miesięcznie, czyli pracuje 23 dni w miesiącu, po 8 godzin. Czy zdajesz sobie sprawę, że jego godzina jest warta 550 złotych? On sobie z tego zdaje sprawę. Jeżeli Ty umawiasz się z nim, czy on umawia się z Tobą, bo chce od Ciebie jakąś usługę, a Ty spóźniasz się 1 godzinę, to znaczy, że zmarnowałeś jego 550 złotych. Może dla niego nie jest to wielka kwota, ale to są zakupy w markecie na tydzień czasu. Pomyśl sobie - zmarnowałeś tydzień jego wyżywienia, bo spóźniłeś się godzinę. Możliwe, że nie myślałeś o tym nigdy w ten sposób, bo Twoja godzina jest warta na przykład 30 złotych. Nie stać Cię na to. A jeśli w dodatku nie przeprosiłeś i traktujesz to jako drobnostkę, to co sobie myśli taki klient? Może „Ten frajer ma gdzieś moje 550 złotych. Niech spada!"? Tak sobie pomyśli. Jesteś w tym momencie na straconej pozycji. Oczywiście, możesz potem próbować odrobić to, ale czy się uda? Pomyśl o tym. Jeżeli umawiasz się z klientem na 17.00, to jesteś 5 minut przed czasem. Bez względu na to, czy były korki, czy cokolwiek innego się zdarzyło, Ty jesteś za pięć 17.00.

Musisz wyrobić w sobie nawyk punktualności. Co to znaczy nawyk punktualności? Jeśli umówiłeś się z klientem na konkretną godzinę, bądź przed czasem. Jeżeli umówiłeś się z kolegą na 13.00, to jesteś 5 minut przed czasem. Jeśli umówiłeś się z dzieckiem, że na 12.00 pójdziesz z nim do kina, to wywiązujesz się z tej obietnicy punktualnie. Nic nie może się zdarzyć, co spowoduje, że nie dotrzesz na czas, kiedy umówiłeś się na konkretną godzinę. Nieważne, z kim się umówiłeś, ważna jest punktualność.

Dlaczego kładę na to nacisk? Ponieważ Twoje słowo jest żelazne. Kiedy wyrobisz w sobie ten nawyk, że jeśli umówiłeś się z kimś i jesteś w odpowiednim czasie na spotkaniu, bez względu na to, czy ten ktoś dotarł, czy też nie, to spowoduje, że po pewnym czasie nawet, jak okoliczności nie będą sprzyjające, to i tak zdążysz. Dlatego tak będzie, bo Twoja podświadomość sama znajdzie rozwiązanie, lepszą drogę i tak po prostu zdążysz.

Sam często łapię się na tym, że przejeżdżam przez całe miasto w godzinach szczytu i zdaję sobie sprawę, że umawiam się z kimś na płynną godzinę, np. między 16.00 a 16.30 i jestem na 16.00. Po prostu udaje mi się omijać korki, pojechać jakimś objazdem. Jest to już działanie podświadome. Wybieram lepsze rozwiązanie, ponieważ moja podświadomość wie, że jestem zawsze o 16.00, jeśli tak się umówiłem. To już po prostu jest nawyk. Tak, jak papierosy - sięgasz po nie i koniec.

A jakie to ma konsekwencje? Jeżeli klient umówił się z Tobą na 16.00 i Ty byłeś o 15.55, to może okazać się, że jako jedyny z wykonawców, z którymi on się umawiał wcześniej byłeś 5 minut przed czasem. Wszyscy się spóźnili, a Ty cenisz jego czas. Skoro to potrafisz, to zapewne klient oceni, że dobrze potrafisz zrobić swoją robotę. Jesteś już na plusie w jego oczach. A jeśli jeszcze dobrze zrobisz tę robotę, to poleci Cię wszystkim znajomym jako osobę, na której można polegać. Nie rzucasz słów na wiatr. Klient myśli, że Twoje słowa są coś warte.

W dużych biznesach, wśród ludzi, którzy zarabiają duże pieniądze, słowa są więcej warte, niż umowy na papierze. Większość interesów załatwia się w trakcie rozmowy w cztery oczy. Ci ludzie dotrzymują sobie obietnic. Dlatego klienci muszą wiedzieć, że Ty cenisz ich czas, że Twoje słowo ma wartość. Jeżeli wejdziesz w środowisko takich ludzi i Twoje słowo będzie żelazne, czyli dotrzymujesz tego słowa, to spowoduje, iż będziesz miał tam zawsze klientów. Klienci będą Ciebie polecać, bo Twoje słowo jest żelazne. „Powiedział, że zrobi, to na pewno zrobi" - tak sobie pomyślą. „Pokona nawet trudności, a zrobi". Nie będzie problemu, że masz wyższą stawkę, nawet powinieneś mieć wyższą stawkę. To znak dla klienta, że znasz swoją wartość i na pewno nie chcesz jej obniżyć. To jakby gwarancja, że usługę zrobisz najlepiej jak umiesz. Taki klient chce zapłacić więcej, bo wie, że dobra usługa powinna więcej kosztować. Nie ma w tym nic dziwnego. Wyrobisz w sobie nawyk punktualności, wejdziesz w takie środowisko, będziesz zarabiał więcej za te same usługi, które wykonujesz.

To ma także jeszcze jeden aspekt, ważny dla Ciebie. Bo jeżeli cenisz czas klienta, to także cenisz swój czas. Zaczniesz swój czas przeliczać na pieniądze i to spowoduje, że zwiększy się Twoja wydajność. Po prostu zabierzesz się za pracę. Jest to pewna motywacja, kiedy wiesz, że Twoja godzina jest warta dość dużo. Wtedy chętniej się pracuje. Pod warunkiem, że jest tyle warta. Będzie tyle warta, jeżeli będziesz miał dużo dobrych klientów i dobre stawki. A będziesz miał to, kiedy będziesz zawsze punktualny, zawsze będziesz dotrzymywał słowa. Bo Twoje słowo jest żelazne. Pamiętaj o tym. Ten nawyk, raz wyrobiony, potrafi przynieść dużo, bardzo dużo korzyści.

Licencja: Creative Commons
6 Ocena