Tak, nie da się tego ukryć. Tylko posiadając pieniądze, można pozwolić sobie na niezależność poglądów. To jest prosta prawda, o której może słyszałeś, ale z której nie zdajesz sobie do końca sprawy. By należycie być zrozumianym, pozwolę sobie rozwinąć tę myśl.

Data dodania: 2007-07-16

Wyświetleń: 5736

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Tak, nie da się tego ukryć. Tylko posiadając pieniądze, można pozwolić sobie na niezależność poglądów. To jest prosta prawda, o której może słyszałeś, ale z której nie zdajesz sobie do końca sprawy. By należycie być zrozumianym, pozwolę sobie rozwinąć tę myśl.


Ja wiem: „pieniądze szczęścia nie dają”, ale nie można się bez nich obejść. Pieniądze są środkiem do zaspokojenia naszych podstawowych potrzeb, jak jedzenie, picie itd., a dopiero potem służą do zaspokojenia pozostałych pragnień, np. realizacji naszych marzeń. Pieniądze również uniezależniają nas od innych ludzi.


Środki finansowe gwarantem niezależności

Człowiek może być niezależny, jeśli posiada środki, które mu tę niezależność zapewnią. Bez pieniędzy jesteś zależny od rodziców, którzy łożą na Twoje utrzymanie i w związku tym decydują o Twoim postępowaniu. Pieniądze wypłacane przez państwo w postaci emerytury uzależniają Cię od decyzji kogoś „na górze” w administracji, kto decyduje, czy zwaloryzować Ci emeryturę, czy nie. Innymi słowy o tym, jaka ma być jej wysokość, decyduje de facto urzędnik. Będąc zatrudnionym w firmie Twój szef decyduje o tym, jaką dostajesz pensję. Szef może w każdej chwili Cię zwolnić z mniej lub bardziej błahych powodów.

To posiadane przez Ciebie środki finansowe decydują o tym, że możesz czuć się niezależny i wolny. Znalezienie pracy i uzyskiwane w związku z tym wynagrodzenie uniezależnia Cię od rodziców.

To wolne środki odkładane na fundusze inwestycyjne oraz inwestowane na giełdzie, pozwolą Ci nie liczyć na państwo w przyszłości. Czy państwowy system emerytalny zawali się, czy nie, nic Cię wtedy nie obchodzi, bo masz świadomość, że odłożyłeś sobie pieniądze na emeryturę samodzielnie.

To kasa, odłożona na koncie sprawia, że możesz przeciwstawić się swojemu szefowi. Wolne środki zgromadzone na koncie dają Ci swobodę wygłaszania własnych poglądów. Bo nie boisz się, że stracisz pracę. Bo wiesz, że utrzymasz się, gdy ją stracisz. Nikt nie narzuci Ci wtedy swojego zdania. Gdy masz pieniądze, stać Cię na luksus posiadania własnych poglądów. Ideałem jest zatem posiadanie własnej firmy, gdzie o wszystkim sam decydujesz.


A co, gdy nie ma się pieniędzy?

Gdy nie ma się pieniędzy jest się zależnym od innych ludzi. Rodzice wymuszą na Tobie określone postępowanie, czasem nawet wbrew Tobie. Znowu musisz iść na kompromis z samym sobą i znowu zagłosować na polityków, którzy obiecują „złote góry” i nie wiadomo jakie podwyżki emerytur. Znowu „plujesz sobie w twarz”, że „naobiecywali i nic nie zrobili!”. Szef w pracy narzuci Ci swoje zdanie, bo masz świadomość, że od jego widzimisie zależy „być, lub nie być” Twojej własnej rodziny. Kto da Ci pieniądze na jedzenie? Kto pokryje rachunki? Kto zapłaci za lekarza? Kto zapłaci za benzynę? Kto opłaci ubezpieczenie? Nie mając pieniędzy odłożonych „na boku”, czy dopływu pieniędzy z innych źródeł niż praca, którą się wykonuje, człowiek staje się zależny od przełożonych i dwa razy zastanowi się, zanim przeciwstawi się szefostwu.


Masz rację, ale co z tego?

Możesz mieć stuprocentową rację, możesz nie wiadomo jak być przekonany o czymś, ale dwa razy zastanowisz, nim wygłosisz jakiś pogląd sprzeczny z poglądami szefa. Cierpi na tym Twoja godność, bo robisz coś wbrew sobie. Swoje poglądy możesz schować do kieszeni i zapomnieć o nich. Bo nie możesz narazić się na utratę stałego dopływu gotówki na własne konto. Nie jesteś niezależny bez pieniędzy. Tylko idealista „bujający w obłokach” może powiedzieć, że by być wolnym, pieniądze nie są mu potrzebne.


Myślenie o pieniądzach to materializm?

Tylko człowiek, który jeszcze nie musi troszczyć się o bliskich, może stwierdzić, że myślenie o pieniądzach, to czczy „materializm”. Na pogardliwe traktowanie pieniędzy może pozwolić sobie tylko osoba, która jeszcze nie żyje na własnych rachunek. Taką osobę pewnie utrzymują rodzice, albo.... Albo taka osoba po prostu odziedziczyła pokaźny majątek. Innego wytłumaczenia nie potrafię znaleźć.


Dlatego...

...twierdzę, że niezależność finansowa jest gwarantem posiadania własnych, niezależnych poglądów i możliwości ich swobodnego wypowiadania.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena