A jednak pewna marka zapisała się w świadomości mas także dzięki sprawnie wykreowanej maskotce. Mowa o Michelin i jego ludziku-oponie.
Michelin (a właściwie SCA Compagnie Générale des Établissements Michelin) to firma założona przez braci Andre i Edouarda Michelin w 1889 roku, z siedzibą we francuskim mieście Clermont-Ferrand. Jej początki przypominają historię z komiksu. Pewnego razu bracia musieli uporać się z naprawą niesprawnej rowerowej opony – co zajęło całą noc ze względu na konieczność wyschnięcia kleju, używanego wówczas do mocowania gumy do obręczy. Zniechęceni długą pracą, której efekt nie był zadowalający, postanowili stworzyć oponę, jakiej nie widział świat – wytrzymałą i łatwą do założenia. Ich wynalazek odniósł sukces, a marka Michelin została rozsławiona w kraju i na świecie.
Michelin słynie nie tylko z produkcji opon do samochodów codziennego użytku. Wielki rozgłos zdobyła w 1977 roku, kiedy bolid firmy po raz pierwszy wystartował w wyścigach Formuły 1. Po raz pierwszy użyto wówczas opon radialnych o sztywnej, choć elastycznej konstrukcji, które pozwalają m.in. na zaoszczędzenie paliwa i łatwiejsze prowadzenie pojazdu.
Obecnie, dzięki posiadaniu 69 zakładów produkcyjnych w 19 krajach, Michelin jest uznawany za największego producenta opon w Europie i jednego z największych na świecie. Firmowe fabryki produkują opony tak znanych marek jak Kleber, Riken, Taurus, a nawet polski Kormoran.
A słynny “ludek Michelin”? W rzeczywistości nazywa się Bibendum i powstał… juz w 1894 roku! Jego imię jest częścią łacińskiego zwrotu “nunc est bibendum”, czyli “a teraz pijemy” – sama maskotka symbolizuje bowiem sukces firmy. Choć od początku swego istnienia przeszła wiele koncepcyjnych zmian, to jej koncepcja – człowiek zbudowany z opon – pozostała taka sama.