W obecnych czasach, kiedy wysłanie tradycyjnego cv jest tak banalnie proste, że kandydaci potrafią wysłać ich setki, zanim otrzymają zaproszenie na jedną chociażby rozmowę kwalifikacyjną, coraz większą wagę przywiązuje się do tego, aby aplikacja była oryginalna, a co za tym idzie, zwróciła uwagę pracodawcy lub osoby rekrutującej.
Dobrym sposobem jest wspomniana wyżej autoprezentacja w formie filmu. Film, co prawda, nie zastąpi tradycyjnego cv, jednak odpowiednio przygotowany może być doskonałym uzupełnieniem oferty. Pewnych rzeczy nie wyrazimy nawet tysiącem słów. Jak wiadomo, istnieją dwie formy przekazu informacji - werbalna oraz niewerbalna. Obraz naszej osoby, jako element komunikacji niewerbalnej - twarz, mimika, sposób mówienia i poruszania się, gesty, a także sposób ubierania się, fryzura czy uśmiech - mówi naszym odbiorcom o nas wiele więcej, niż to, co wypowiadamy. Do tego dochodzi także efekt pierwszego wrażenia, który często determinuje dalszy kontakt lub jego brak. Oczywiście odrębną sprawą jest jakość nagranego materiału, stopień kreatywności autora, jeżeli chodzi o scenariusz takiego filmiku, oraz ogólne wrażenie, jakie wywołujemy naszym „dziełem”. Biorąc pod uwagę fakt, iż człowiek zapamiętuje około 10% z tego co czyta, 20% z tego co słyszy, 30% z tego co widzi, 50% z tego co słyszy i widzi, a aż 90% z tego co robi - mamy jasną odpowiedź, jaką przewagę daje nam wideo-wizytówka nad inną, niebezpośrednią formą zaprezentowania się potencjalnemu pracodawcy. Dlatego nie dziwi fakt, iż coraz częściej słyszymy i czytamy o wideo cv. Powstają profesjonalne serwisy, na których w łatwy sposób możemy nagrać i umieścić w bazie swoją wideo-wizytówkę, np. talkingcv.com, cv.tv, voicejob.com, także w Polsce - cv-video.pl.
Z drugiej strony coraz więcej pracodawców w ramach procesu zwanego employer branding decyduje się na umieszczanie prezentacji wideo na swoich firmowych stronach www lub poszukiwanie tą drogą wartościowych pracowników. Employer branding to w najprostszych słowach budowanie wizerunku pracodawcy. Wideo-prezentacja jest wprost stworzona do tego. Nie ma lepszego sposobu na pokazanie szerokiej publiczności kultury firmy, pracowników w niej zatrudnionych i atmosfery, jaka panuje w danej firmie, niż film na ten temat. Zaprezentowanie profesjonalnie nagranego wideo o firmie pozwala pokazać się nie tylko potencjalnym klientom, (co jak wiadomo, ma również ma ogromne znaczenie) ale także kandydatom, którzy w ten sposób mają możliwość łatwiejszego podjęcia decyzji: „złożyć aplikację, czy nie?”. Wydaje się to być szczególnie ważne w firmach, w których rotacja pracowników jest na tyle duża, iż prowadzą permanentne rekrutacje. Pracodawca, zamieszczając w Internecie film o swojej firmie, nie tylko robi sobie tanią reklamę, która dociera do milionów osób, ale przede wszystkim uwiarygadnia się w ten sposób. Dobrym przykładem wykorzystania nowego narzędzia w rekrutacji może być nasz polski portal http://tv-job.eu, na którym można nie tylko obejrzeć oferty pracy firm poszukujących pracowników, ale także wgrać swoje wideo cv po rejestracji w serwisie. Na Zachodzie wideo w pośrednictwie pracy funkcjonuje już od jakiegoś czasu - videojobshop.com, livejobs.ch, i jak widać, taka forma cieszy się dużą popularnością.
Jednym z wielu argumentów przemawiających za wideo-ofertami, jest też fakt, iż nie zawsze podejmuje się pracę w obecnym miejscu zamieszkania - warto więc obejrzeć firmę, której siedziba jest nieraz oddalona o setki a nawet tysiące kilometrów, zanim podejmie się decyzję o przeprowadzce czy nawet emigracji, ze względu na zmianę pracy.
Czy mamy do czynienia z krótkotrwałą modą, czy raczej z nowym trendem w operacji pod kryptonimem „poszukiwanie pracy/pracownika”? Wyniki badań na temat rozwoju internetowego wideo i nakładu środków na ten cel są jednoznaczne. Wideo w sieci jest obecnie najbardziej rozwijającą się gałęzią Internetu i wydaje się, że nic nie jest w stanie powstrzymać tego trendu. Nawet kryzys czy raczej spowolnienie gospodarcze. Wręcz przeciwnie: wideo to dobra inwestycja w swoją markę w trudniejszym czasie, ponieważ bazuje na docieraniu do naszych zmysłów i emocji, pod wpływem których często podejmuje się najważniejsze decyzje.