The best of the best, czyli najlepsza browserówka na rynku. Krótki opis gry. Mam nadzieję, że zainteresuje on choć kilka osób.   

Data dodania: 2009-08-12

Wyświetleń: 2606

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Słowo "browserówka" przywodzi na myśl bitefight, plemiona czy menelgame. Pozornie ten gatunek gier nie ma nic do zaoferowania inteligentnemu odbiorcy. Na szczęście istnieje Erepublik. Gra wybitna na tle swoich konkurentek. Zapytacie co ją wyróżnia?

Otóż Erepublik daje możliwość pisania historii świata na nowo. Gra polega rozwijaniu swojego eCitizena mieszkającego w jednym z kilkudziesięciu państw świata. Obowiązkiem gracza jest praca, trening oraz walka. Wszystkie te czynności zajmują około 10 minut dziennie - prawda, że brzmi to niewiarygodnie w porównaniu do godzin spędzonych przed innymi grami? Każdy znajdzie te 10 minut dziennie by wykonać podstawowe czynności, zwłaszcza że bitwy trwają 24 godziny i toczą się między państwami a nie poszczególnymi graczami. Nie ma obowiązku logowania się o konkretnej godzinie, żeby przygotować postać do walki.

10 minut dziennie? Tylko kilka kliknięć? Ta gra wydaje się być nudna! Ależ nic bardziej mylnego! To tylko podstawowe minimum. Mając więcej czasu można zostać:

1. politykiem - do gry w żadnym momencie nie ingeruje komputer czy admin, wszystkie decyzje są podejmowane przez prezydenta, rząd i kongresmenów

2. przedsiębiorcą - erepublik posiada bardzo rozbudowany system ekonomiczny. Gracz może zainwestować w firmy i sprzedawać wytworzone produkty, kupować akcje, grać na rynku walutowym, przeprowadzać spekulacje by powiększyć majątek lub by zrujnować gospodarkę wrogiego państwa itp

3. żołnierzem - istotą tej gry jest wojna. Wirtualny świat jest podzielony na 3 wrogie koalicje. W momencie pisania artykułu w najlepsze trwa wielka wojna światowa. Niestety nasz sojusz jest w odwrocie. Przegrywamy na każdym froncie. Kanada już została wymazana z map eŚwiata. Kolejne będą USA, Hiszpania, Grecja i Polska. Rosjanie i Niemcy już się szykują na przejęcie naszych firm i terytoriów!

4. dziennikarzem - jeśli potrafisz ciekawie pisać z pewnością zdobędziesz uznanie tysięcy graczy. Najciekawsze artykuły opisujący sytuację geopolityczną są czytane i komentowane przez tysiące osób z całego świata!


Głównym atutem gry jest jej społeczność. Do gry można logować się na 10 minut dziennie, reszta zabawy toczy się na dziesiątkach polskich for i kanałów IRC oraz tysiącach zagranicznych odpowiedników. Gracze zrzeszają się w najróżniejsze grupy takie jak partie polityczne, organizacje wojskowe, grupy pTO, grupy wywiadowcze czy propagandowe działające na terytorium wroga. (pTO to przejęcie rządu wrogiego państwa w wyborach i zniszczenie gospodarki, często kapitulacja w wojnie i wymazanie kraju z mapy. Najsłynniejszą akcję przeprowadzili Polacy w Niemczech, drukując milion DEM i zmieniając podatki na takie, które musiały doprowadzić do bankructwa każdej firmy).

Na kanałach IRC dyskusje osiągają temperaturę wrzenia, zwłaszcza w okresie kampanii wyborczych. Przedstawiciele kilku największych partii politycznych próbują zjednać sobie przychylność społeczeństwa, początkowo merytorycznie potem wzajemnymi oskarżeniami. Emocje są takie same jak w prawdziwej polityce! Na szczęście wybory przeżywamy raz w miesiącu ;) Po za tym okresem kwitnie współpraca, pomoc słabszym w załapaniu bakcyla gry, dobijanie interesów i przeważnie miłe rozmowy na najróżniejsze tematy. Żadna inna gra nie ma tak różnorodnej i inteligentnej społeczności!

Uczciwie przyznaję, że gra nie spodoba Ci się jeśli nie interesujesz się światem, nie lubisz kontaktu z innymi ludźmi, nie znasz chociaż podstaw angielskiego. Jeśli oczekujesz natychmiastowych efektów odpuść sobie. Tutaj nie wyślesz smsa premium żeby dostać superhiperduper wypaśne konto. Na efekty trzeba czekać i to długo. Żeby zrobić karierę w polityce musisz mieć twardą skórę, głowę pełną pomysłów i zapał do ich realizacji. Zaufanie tysięcy graczy zdobywa się miesiącami. Dopiero wtedy można liczyć na zdobycie fotela prezydenta. To samo dotyczy innych ścieżek rozwoju. Zostanie wartościowym żołnierzem (tj. odpowiednio silnym żeby coś znaczyć na polu bitwy) także musi trwać jakiś czas. Jeśli bardziej interesujesz się ekonomią to... zgadłeś, też nie ma lekko. Pierwszą firmę otworzysz po paru tygodniach, ale będzie to płotka. Żeby posiadać wielką korporację trzeba mieć talent i cierpliwość. Jako dziennikarz też od razu nie zdobędziesz uznania. Założę się, że pierwszy artykuł zostanie bardzo mocno skrytykowany!

Mam nadzieję, że zainteresowałem Cię grą ;) Jeśli zdecydujesz się zarejestrować i zostać częścią naszej społeczności, koniecznie odezwij się do mnie: Darooo  Będziesz mógł liczyć na pomoc moją oraz moich znajomych!

Na koniec jeszcze przypomnę link do rejestracji w grze: KLIK

Licencja: Creative Commons
2 Ocena