Największe natężenie hałasu występuje na terenach miejskich i przemysłowych. Dla mieszkańców miast najbardziej uciążliwe są odgłosy komunikacyjne. Według danych Ministerstwa Środowiska aż 40% mieszkańców dużych miast jest narażonych na hałas. Zagrożenie jest najmniejsze w wiejskich osiedlach, gdzie zbyt głośne dźwięki dokuczają zaledwie 7% ich mieszkańców.
Jednostką natężenia dźwięku są decybele, za pomocą których można wyrazić szkodliwość hałasu. Na przykład dźwięki o natężeniu poniżej 35dB nie wpływają negatywnie na nasze zdrowie, ale mogą być denerwujące (taki hałas powoduje na przykład szum wody lub brzęk narzędzi). Takie wartości natężenia hałasu występujące długotrwale, za wysokie lub za niskie, jednostajne, długotrwałe, przenikliwe, rozpraszające, mające miejsce w nieodpowiednim miejscu lub czasie itd., mogą wpływać negatywnie na psychikę. Hałas głośniejszy - 35dB do 70dB, wywiera już negatywny wpływ na układ nerwowy człowieka, jest męczący i obniża wydajność pracy. 70dB - 85dB to hałas, który stale towarzysząc człowiekowi może spowodować trwałe uszkodzenie słuchu i bóle głowy. Głośniejsze dźwięki są naprawdę groźne. 85dB do 130dB to liczne uszkodzenia słuchu, zaburzenia układu krążenia, układu nerwowego, równowagi i niemożność rozmowy nawet z odległości pół metra. Dźwięki o natężeniu 130dB do 150dB powodują drgania wewnętrznych organów ludzkiego ciała, prowadząc nawet do ich całkowitego zniszczenia. Ludzie pracujący w takim hałasie mają poważnie osłabiony, a najczęściej uszkodzony słuch. Hałas o głośności ponad 150dB już po 5 minutach całkowicie paraliżuje działanie organizmu, powoduje mdłości, zaburzenia równowagi, uniemożliwia wykonywanie skoordynowanych ruchów kończyn, zmienia proporcje zawartości składników we krwi, wytwarza u człowieka stany lękowe i depresyjne oraz powoduje inne objawy chorób psychicznych. 80% ludzi, którzy pracują w takich warunkach zapada na nieuleczalne choroby.
Badania wykazały, że hałas jest przyczyną przedwczesnego starzenia i w 30% przypadków skraca życie mieszkańców dużych miast nawet o 8 - 12 lat. Nagły, krótkotrwały hałas może (głównie u dzieci) powodować zaburzenia widzenia, jąkanie się a nawet padaczkę. Jedną z poważniejszych konsekwencji działania hałasu jest bezsenność. Jeśli w miejscu zamieszkania nie potrafimy sobie zapewnić niezbędnej ciszy, wpływa to na nasz sen. Jego brak lub kiepska jakość ma zasadnicze znaczenie dla kondycji naszego ośrodkowego układu nerwowego i regeneracji komórek kory mózgowej. Rezultaty niszczycielskiego działania hałasu nie ujawniają się od razu, objawy chorób wywołanych głośnymi dźwiękami można wykryć dopiero po latach.
Hałas towarzyszy nam, niestety, przez całe życie. Minęły już czasy gdy człowiek w spokoju mógł wsłuchać się odgłosy natury. Często nie sposób uniknąć głośnych dźwięków w miejscu pracy. Ale każdy może zadbać aby miejsce zamieszkania było prawdziwym, cichym azylem, w którym będziemy mogli cieszyć się spokojem i zrelaksować. Żeby do tego doprowadzić, trzeba zadbać o odpowiednią izolację akustyczną mieszkania. Dzięki zastosowaniu dobrej izolacji możemy nie tylko zredukować natężenie dźwięków dochodzących z sąsiadujących pomieszczeń (ćwiczący grę na gitarze syn sąsiadów), ale również zmniejszyć hałas towarzyszący stąpaniu po panelach. Pomieszczenia muszą być chronione przed uciążliwym hałasem dobiegającym z zewnątrz oraz przed dźwiękami wytwarzanymi przez ludzi, pracujące sprzęty i instalacje. Ważna jest zarówno izolacja ścian działowych oraz podłogi, jak i połaci dachowych. Odpowiednie zabezpieczenie tych ostatnich pozwala na wyeliminowanie ryzyka przenoszenia do wnętrz dźwięków wytwarzanych szczególnie przez spadające krople deszczu.
Hałas bywa lekceważony. Być może dlatego, że w średnim natężeniu nie powoduje natychmiastowych skutków. Pamiętajmy jednak, że nasze zdrowie jest bezcenne. Cisza i spokój to warunki psychicznego komfortu, który w dzisiejszych czasach jest nie do przecenienia.