Data dodania: 2013-09-13

Wyświetleń: 1279

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

POEZJA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jesień to zamglone krajobrazy, zapach gnijącej ściółki i wodospady na szybach.

To pierwszy symptom zakaźnej choroby, co rok dziesiątkującej faunę i florę.
Stymuluje dodatkową warstwę ochronną człowieka zwaną tkanką tekstylną.  

Stanowi dysonans pomiędzy odgłosem natury, a głosem mojego serca.

Jesień to pułapka melancholia tkana wraz z pajęczyną babiego lata, wieczna tęsknota za ciepłą herbatą i wełnianym kocem.
To kolebka czarnych myśli i ostoja samotności.
Jest nieustannym spektaklem światła i cienia w reżyserii biurowych jarzeniówek.
W jesieni można się zatracić, jesienią można się zachłysnąć.
Hipnotyzująca femme fatale.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena