Odkąd windykacja wierzytelności rozwinęła się do tego stopnia, że ludzie zaczęli coraz chętniej i częściej korzystać z usług windykatorów, jednocześnie pojawiła się na rynku odpowiedź zrodzona z potrzeby chwili, czyli tak zwany „handel wierzytelnościami”.
W opinii większości osób, wierzytelność po stwierdzeniu przez komornika jej bezskutecznej egzekucji, jest bezpowrotnie stracona. Tymczasem jest to błędny stereotyp, gdyż w wielu takich przypadkach dłużnik pieniądze ma, tylko trzeba ich lepiej poszukać.
Celem, przedmiotem działalności firm windykacyjnych jest odzyskiwanie powierzonych im wierzytelności. Zarówno jednak sposoby odzyskiwania należności jak i zakres współpracy między firmami a wierzycielem, tzn. właścicielem długu, są zróżnicowane.
W świetle coraz większych problemów z niezapłaconymi fakturami przedsiębiorstwa są zmuszone do wysyłania swoim dłużnikom wezwań do zapłaty. Ten na pierwszy rzut oka prosty dokument może jednak stać się solą w oku wierzycieli.
