Czy tradycyjne sposoby poznawania nowych osób odchodzą do lamusa? Czy zwykły flirt w klubie czy kinie jest już tylko staroświeckim przejawem romantyzmu? Oczywiście, nie! Nadal flirtujemy, zawieramy nowe przyjaźnie i bawimy się tak, jak dawniej.
Czy tradycyjne sposoby poznawania nowych osób odchodzą do lamusa? Czy zwykły flirt w klubie czy kinie jest już tylko staroświeckim przejawem romantyzmu? Oczywiście, nie! Nadal flirtujemy, zawieramy nowe przyjaźnie i bawimy się tak, jak dawniej.
TRZY tysiące lat temu niejaki Lemuel słowami pełnymi zachwytu opisał dzielną żonę. Kobieta, której zalety opiewał, miała dużo zajęć. Troszczyła się o rodzinę, sprzedawała towary na rynku, kupowała i sprzedawała ziemię, sporządzała ubrania dla domowników i pracowała w polu.
W pierwszej połowie XIX wieku na rynku wydawniczym zaczęło pojawiać się coraz więcej pozycji mających charakter porad, dyrektyw, kierowanych do coraz szerszego kręgu odbiorców. Pozycje te miały najczęściej formę książkową, choć zdarzały się też broszurki czy nawet kilkustronicowe utwory wierszowane (...).
Kolejne Walentynki już za nami. Jak mówią dane z poprzedniego roku (GaduSonda) mimo głosów o przereklamowaniu tego święta, aż 90% osób spędza dzień 14 lutego z ukochaną osobą.