Coraz więcej odbiorców interesuje się zakupem dzieł sztuki, które mogą być doskonalą lokatą kapitału. Jak rozpoznać, co jest sztuką przez duże „S" i w przyszłości może przynieść nam duże zyski? Czy jest możliwa prognoza, który artysta za kilka, kilkanaście lat będzie wyżej ceniony, niż jego koledzy po fachu?