Propaganda sukcesu, w okresie "kredytowej komuny" PRL, czyniła wszystko "by państwo rosło w siłę, a ludzie żyli dostatniej". Tamto zakłamanie, proponuję przekuć dziś w prawdę, zawartą w tytule.
Propaganda sukcesu, w okresie "kredytowej komuny" PRL, czyniła wszystko "by państwo rosło w siłę, a ludzie żyli dostatniej". Tamto zakłamanie, proponuję przekuć dziś w prawdę, zawartą w tytule.
Platforma Obywatelska ostatnio oburza się, gdy Polacy niezadowoleni z jej rządów głośno o tym mówią. Szczególną agresję, przemieszaną z teatralnym zniesmaczeniem, okazuje zaś, gdy ma to miejsce w Brukseli. Twierdzi, że krytyki nie można uprawiać za granicą. PO powinna się jednak zdecydować.
W świetle wydarzeń takich jak usunięcie krzyża czy torpedowanie pytaniami o katastrofę Smoleńską, jestem w stanie sobie wyobrazić jak będzie wyglądała prezydentura.