Dowodem na ciężkie życie uczniów antycznych szkół są słowa św. Augustyna, który już jako starzec powiedział: „I któż by nie odskoczył ze zgrozą i nie wybrałby raczej śmierci, gdyby mu kazano wybrać śmierć lub powrót do lat dziecinnych”.
Dowodem na ciężkie życie uczniów antycznych szkół są słowa św. Augustyna, który już jako starzec powiedział: „I któż by nie odskoczył ze zgrozą i nie wybrałby raczej śmierci, gdyby mu kazano wybrać śmierć lub powrót do lat dziecinnych”.
Pojawieniu się na świecie zdrowego chłopca towarzyszyło szczęście i duma rodziców. Zupełnie zaś inne uczucia wywoływały najczęściej narodziny córki. Owa różnica w odczuciach była spowodowana odmiennymi rolami, jakie przypisano obu płciom. Syn bronił ojczyzny, czy chociażby dbał o rodziców i kult przodków.
Starożytni Grecy nie znali przedszkoli. Opieka nad dziećmi do lat siedmiu spoczywała na barkach rodziny, w szczególności piastunki i matki. Nawet w Sparcie, gdzie państwo kontrolowało życie obywatela, wychowanie najmłodszych pozostawiano rodzinie.