Cały weekend z rozbawieniem słuchałem katastroficznych wizji wieszczących rynkowy krach i rozpad strefy euro, po obniżeniu ratingu Fracji przez Standard and Poors. Tymczasem nic wieliego jak do tej pory się nie wydarzyło i zapewne nie wydarzy. Dlaczego informacja tak popularna w mediach miała tak znikomy wpływ na rynek?