W dobie postępującej globalizacji rynków i światowego przepływu informacji firmy posiadające większy kapitał mogą więcej. Mogą łatwo wkraczać na nowe rynki, szybko się rozwijać i wypierać pozostałych graczy. Dla drobniejszej od nich konkurencji sposobem na współzawodnictwo wydaje się wąska specjalizacja. Ale czy na pewno?