Pokazywać czy nie pokazywać swojej twarzy? A może w ogóle unikać video rozmów?

Data dodania: 2009-02-20

Wyświetleń: 2806

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Kobieta i kamera internetowa

Kamera internetowa jest świetna sprawą, ale nie zawsze mamy ochotę z niej korzystać. Najbardziej powszechna wymówka dotyczy nieodpowiedniego stroju w danej chwili do rozmowy z kimś obcym.

Nawet, rozmawiając ze znajomymi przez skype lub inny komunikator, nie zawsze mamy ochotę na użycie kamery. Tym bardziej, rozmawiając z obcą osobą wolimy pozostać bardziej anonimowi, i rozmowę przez komunikator potraktować jak rozmowę telefoniczną. Tymczasem, używanie kamery internetowej może być naprawdę przydatne. Niektórzy wola widzieć rozmówce, traktują go wtedy poważniej. Nie oznacza to, że rozmawiając bez użycia kamery jesteśmy mniej poważni. Jednak jest spora różnica.



Można rozmawiać z kimś przez komunikator czy telefon w pidżamach, będąc nie uczesanym, itd. natomiast kiedy ktoś Cię widzi, dobrze byłoby porządnie wyglądać. Druga wymówka, jaka może mieć kobieta nie chcąca używać kamery internetowej, to zły nastrój.


Kiedy nie czujemy się najlepiej, wolimy nie rozmawiać z nikim, ewentualnie z kimś, kogo dobrze znamy. Dlatego, jeśli już mamy rozmawiać z kimś, bo musimy, wolimy nie włączać kamery. Innym powodem, dla którego kobieta nie chce rozmawiać będąc na wizji jest to, że jest nieśmiała, i nie lubi, kiedy jest widoczna w czasie rozmowy, np. w pracy, podczas rozmów biznesowych czy sprzedaży produktów. Za to chętnie, nawet kobieta nieśmiała, używa kamery internetowej rozmawiając z bliskimi, z przyjaciółmi, z bliższą rodziną.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena