Pierwsza moja rada, to nie zwlekaj zbyt długo z podjęciem decyzji. Tracisz cenny czas, w którym możesz zacząć robić cokolwiek, by w przyszłości zarabiać na wybranym programie.
Rada druga - uzbrój się w cierpliwość. Ja swoją pierwszą prowizję otrzymałam dokładnie w pół roku od przystąpienia do programu. Niektórzy mają więcej szczęścia (albo też bardziej słuchają się tych, którzy już coś osiągnęli ;-).
Rada trzecia - jeśli nie masz jakiejś szczególnej pasji - zacznij od zwykłego bloga. Pisz na nim interesujące posty i to w miarę możliwości dość często. Od tego właśnie zaczynałam, bo brakowało mi pomysłu na coś innego. Z czasem pomysł przyszedł i tak w marcu tego roku powstał Świat Pozytywnych Myśli - w obecnym wydaniu.
Rada czwarta - nie popadaj ze skrajności w skrajność - na początku pracuj z jednym programem. Skup się na nim - nie rozdrabniaj się - przynajmniej na samym początku. Potem możesz uzupełniać swoją "ofertę" o produkty z innych programów partnerskich.
Rada piąta - nie poddawaj się, jeśli na początku nie będziesz miał wielkich efektów. Chyba każdy z partnerów przechodził ten etap. Grunt to się nie poddać, tylko przetrwać te chwile. Zobaczysz, że szybko miną.
Rada szósta - ucz się od najlepszych. Koniecznie przeczytaj "CzasNaEbiznes" Piotra Majewskiego (ostatnio wersja elektroniczna kosztowała coś około 37,70 PLN). Wierz mi, dopóki nie przeczytałam tej książki nie zdawałam sobie sprawy, jak wiele błędów popełniłam i jak pewnie przy tym straciła możliwość na zarobienie w pp. Czytaj artykuły i patrz, jak inni działają w pp. Odwiedzaj forum swojego programu - możesz tam często podpatrzeć, jakie inni mają sposoby na zarabianie. Korzystaj z materiałów promocyjnych, które daje ci twój pp, np. darmowe fragment, artykuły, itd.
Rada siódma - załóż swój własny autoresponder. Na początku pewnie nie dysponujesz pieniędzmi, więc zacznij od darmowego Freebota. Jeśli dysponujesz jakąś kasą warto zastanowić się nad płatnym narzędziem. I tutaj masz wybór: jest płatna odmiana freebota - Implebot - z abonamentem półrocznym (ok. 87 zł) i abonamentem rocznym (ok. 130 zł). Jest tylko jedno ale, co określony czas musisz opłacać abonament oraz w przypadku wysyłania dużej ilości mailingów musisz płacić za dodatkowy transfer, a muszę przyznać, że wysyłanie mailingu daje wymierne korzyści. Możesz też zakupić na własność skrypt autorespondera, który instalujesz na własnym serwerze. Opłata jest jednorazowa, a potem musisz się liczyć jedynie z limitami Twojego serwera (a dokładnie tego, na którym masz swoją stronkę lub bloga). Takie skrypt znajdziesz TUTAJ. (Cena to około 180 zł). Rozwiązanie musisz po prostu dopasować do swojej sytuacji i swoich możliwości.
Rada ósma - bądź systematyczny. Co dziennie poświęć określony czas na pracę nad swoim udziałem w pp. Naprawdę warto być systematycznym w tym przypadku, zresztą tak samo jak w każdym innym.
Jaki program wybrać? To już zależy tylko od Ciebie. Ja zaczęłam od Złotych Myśli, bo najbardziej mi pasował. Jednak zanim przystąpiłam zwlekałam prawie pół roku, z obawy że to pewnie jakieś oszustwo. Teraz wiem, że to nie jest żadne oszustwo. Tu ludzie naprawdę zarabiają pieniądze - nie wychodząc z domu, ale poświęcając temu wiele swojego czasu.