//3.bp.blogspot.com/_xyuw6HtTlHA/SSf3EY88MlI/AAAAAAAAAKw/SWZuMOsf56Y/s1600-h/Archanioł+jofiel.jpg
Archanioł Jofiel służy światłu. Wszyscy, którzy proszą Archanioła Jofiela o pomoc, w Jego ramionach odnajdują schronienie, odzyskują spokój i otrzymują dobre rady i wspaniałe pomysły na życie.
Dzięki promieniującej sile Archanioła, Poszukujący odnajdą to, czego szukają a Zagubieniom zostaną otwarte drzwi.
Drogi Wędrowcze, świadomie zaproś Archanioła Jofiela do swojego życia, a On obdarzy Cię spokojem, miłością i ochroną. Poprowadzi Cię ścieżkami do szczęśliwego, bogatego i spokojnego życia.
Zawsze dziękuj za otrzymane dary, daj prezent Archaniołowi i otwórz się na dobra, które obficie zaczną płynąć do Twego życia.
Medytacja
Przygotowanie do medytacji
Zapal świecę i kadzidełko.
Wyłącz telewizor i telefon, tak, by nic Cię nie rozpraszało w czasie medytacji.
Poproś swoich najbliższych, by przez około 30 minut dali Ci czas na relaks.
Włącz relaksacyjną muzykę, odgłosy przyrody, utwory Edwarda Griega lub walce Strausa.
Usiądź lub połóż się wygodnie, nie krzyżuj rąk ani nóg, by energia mogła krążyć swobodnie.
Możesz okryć się np. kocem.
Pamiętaj, że medytacja, to czas wyłącznie dla Ciebie. Ona Cię zrelaksuje, doda sił i potrzebnej Ci energii. Pomoże wyciszyć skołatane nerwy lub myśli.
Medytacja oczyści Cię, pomoże rozwijać się duchowo.
Medytując z Aniołami lub Archaniołami, zawędrujesz do eterycznych królestw, które zamieszkują Świetliste Istoty.
Tam będziesz bezpieczny. Znajdziesz odpowiedź na nurtujące Cię pytanie, tam też otrzymasz uzdrawiającą lub oczyszczającą energię, której w tej właśnie chwili potrzebujesz.
Oddychaj spokojnie i głęboko.
Przy wdechu wyobrażaj sobie, jak energia koloru żółtego lub różowego przenika całe Twoje ciało, umysł i uczucia.
Przy wydechu zobacz swoim „trzecim okiem” jak Twoje kłopoty, troski, problemy zdrowotne lub zranione uczucia ulatują w Kosmos i tam zostają oczyszczone.
Wdech i licz w myślach 1, 2, 3, 4
Wydech i licz w myślach 1, 2, 3, 4.
Weź kilka głębokich oddechów, wsłuchaj się w bicie swojego serca.
Powoli rozluźniaj nogi, kolana, uda i biodra.
Poczuj, jak wszelkiego rodzaju napięcia znikają z Twojego ciała.
Masz rozluźnione ręce, kark i barki. Twoje ciało jest teraz ciężkie i przyjemnie ciepłe.
Treść medytacji
Zbliżasz się do mostu. Idziesz ze swoim Aniołem Stróżem.
Zobacz jak wygląda Twój most, z czego jest zrobiony, jaki ma kolor.
Swoim „trzecim okiem” zobacz jak jesteś ubrany. Popatrz jak wygląda Twój Opiekun Duchowy, jakiego koloru ma oczy, włosy i szaty.
Przechodzisz na druga stronę.
Zobacz w jakiej znalazłeś się okolicy. Czy jest to las, łąka pełna kwiatów, wysoka góra, a może pieczara lub złocista plaża albo tropikalna wyspa.
Na pewno jest to miejsce dla Ciebie przyjazne i miłe, w którym możesz wypocząć.
Jesteś całkowicie bezpieczny.
Jeszcze raz rozejrzyj się po okolicy.
Jaka jest pora roku w Twojej medytacji, jaka pora dnia.
Co jeszcze zwróciło Twoją uwagę.
Daj sobie czas, nigdzie nie musisz się śpieszyć. Ten czas jest tylko dla Ciebie.
Za mostem wkraczasz do pięknego miejsca, spokojnego i cichego.
Świeci słońce, lekki wiatr rozwiewa szaty i włosy towarzyszącego Ci Anioła Stróża. Twoje policzki delikatnie muska wiatr. Idziesz na spacer.
Rozejrzyj się, w pobliżu widzisz wygodną ławkę, usiądź z Aniołem Stróżem i odpocznij.
Niedaleko Ciebie znajduje się postument, a na nim wielka księga.
Podchodzisz bliżej, zaciekawiony.
Obok księgi stoi wysoki Anioł. Zobacz jaką ma szatę, jak wygląda Archanioł Jofiel w Twojej medytacji.
Jeżeli potrzebujesz dobrej rady lub natchnienia, poproś o pomoc Archanioła Jofiela, chętnie Ci jej udzieli.
I kiedy otrzymałeś to, po co przyszedłeś, daj prezenty Aniołom. Pięknie, z głębi serca podziękuj za otrzymane dary, pożegnaj Świetlistą Istotę i powoli przejdź przez most.
Z Aniołem Stróżem wróć do „tu i teraz”.
Powoli otwórz oczy i uśmiechnij się. Otrzymałeś cenny dar. Teraz tylko zastosuj się do wskazówek lub wprowadź w życie dobry plan. Ani się obejrzysz, a będziesz znów radosnym, szczęśliwym człowiekiem.
Z życia wzięte
„Wielka księga mądrości”
Przygotowałam pokój, zapaliłam świecę i kadzidełko sandałowe.
Chciałam w medytacji udać się w zaciszny zakątek, by spotkać się tam z Archaniołem Jofielem i prosić Go o pomoc i natchnienie.
Pisałam swoją książkę i powoli zaczynało brakować mi weny. Temat medytacji jest bardzo rozległy, a ja chciałam, aby moja książka była ciekawa i wiernie oddawała medytacyjne wizje i postaci Aniołów i Archaniołów.
Z Aniołem Stróżem przeszłam przez most.
Znalazłam się na pięknej, kwitnącej łące. Świeciło słońce, lekki wiatr rozwiewał jasne, długie włosy Anioła Stróża. Przy każdym kroku Anioła, słyszałam szelest Jego biało niebieskiej szaty.
Miałam ubraną kremową sukienkę z dekoltem a na nogach białe klapeczki. Szłam wyprostowana, rozradowana pięknem i spokojem łąki. Gdzieś w oddali dzwon kościelny wybijał godzinę dwunastą.
Wysokie margarytki i pierzaste trawy rozchylały się przed nami i robiły przejście. Pracowite pszczółki zbierały nektar, słyszałam buczenie grubego trzmiela. Wesoły motyl usiadł na kwitnącym, fioletowym dzwoneczku. Łodyżka kwiatu poruszyła się.
Z Aniołem Stróżem przeszłam przez niską bramkę i zawędrowaliśmy do parku. Chodziliśmy alejkami wysypanymi biało różowymi kamykami.
Na końcu parku, znaleźliśmy ustronne miejsce. Kwitły tam fioletowe i białe bzy a różowe kwiaty magnolii obficie pokryły duży krzak. Była tam ławeczka a naprzeciwko niej piękna fontanna. Rozpryskujące się kropelki wody, odświeżały posadzone wokół fontanny niskie, biało pomarańczowe drobne kwiatki.
„Jak cudownie” wyrwało mi się z ust.
Usiedliśmy na wygodnej ławeczce i zapatrzyłam się w strumienie spadającej z fontanny wody.
Nagle zauważyłam na wysokim postumencie leżącą, wielką księgę.
Zbliżyłam się zaciekawiona. Duża, gruba księga oprawiona w starą, brązową skórę, zamknięta była na złotą kłódeczkę.
Do księgi zbliżył się bardzo wysoki Anioł, ubrany w złoto -żółte, długie szaty. Był to Archanioł Jofiel.
Z całego serca, gorąco prosiłam Archanioła o natchnienie.
Archanioł Jofiel położył swoją dłoń na zamkniętej, starej księdze i polecił mi swoją dłoń położyć na Jego dłoni. I w tej chwili wniknęliśmy do środka Księgi Mądrości. Widziałam swoją książkę od środka, jej układ i moje medytacje oraz spisane wizje. Poczułam przypływ sił i pomysłów. Czułam się lekko i radośnie.
Za kilka sekund już stałam obok Archanioła i pięknie Mu dziękowałam za dary. Kiedy wychodziłam z parku wraz z moim Aniołem Stróżem, na ławeczce koło fontanny zobaczyłam małą paczuszkę. Była to moja książka, zapakowana w szary papier i przewiązana kolorową tasiemką. Widziałam tylko wielkość i grubość paczki – książki.
Okładka -jak na razie pozostała zakryta.
Podsumowanie medytacji
Anioły i Archanioły od wielu już lat stale goszczą w moim życiu. Po wielu ciężkich przeżyciach i życiowych zakrętach, wciąż mogę się śmiać i cieszyć nawet najdrobniejszą rzeczą.
Zawdzięczam to wszystko Świetlistym Istotom, ich bezwarunkowej miłości, ich pomocy i ochronie. To one na co dzień otaczają mnie, moje, dorosłe już dzieci i moich najbliższych swoimi darami.
Dziękuję Wam Aniołowie. Pod Wasze opiekuńcze skrzydła oddaję Wam siebie, wszystkich, których kocham i proszę, opiekujcie się też moimi Czytelnikami.
Autor: Elżbieta Ellis
www.4taroty.pl