
Więcej zakładów pobocznych i nie tak jasny zakład główny
Bukmacherzy, którzy przyjmują zakłady na esporty, dość arbitralnie wybierają tematykę zakładu głównego. O ile w grach piłkarskich to dość oczywiste, to już w CS:GO czy DOTA niby można wskazać zwycięzcę spotkania, ale to gry zdecydowanie bardziej złożone niż wiele tradycyjnych sportów i zakład główny niekoniecznie będzie z punktu widzenia gracza najważniejszy, nie zawsze też będzie najłatwiejszy do przewidzenia, jak ma to miejsce w przypadku klasycznych dyscyplin.
Bardzo ważne jest więc to, żeby dość dobrze znać dyscyplinę, w której się stawia. Na GG Bet dostępnych jest kilkadziesiąt różnych dyscyplin esportowych, a każda z nich nieco modyfikuje zasady. Z oczywistych powodów zakłady na CS i WoW-a będą dotyczyły różnych zdarzeń.
Zrozumieć dynamikę
Dynamika rozgrywki to coś, o czym się zwykle nie pamięta, budując kupony – a szkoda, bo wiele od niej zależy. Wracając do sportów tradycyjnych: dynamika w meczu piłki nożnej, nawet jeśli jest wysoka, niekoniecznie przekłada się na wyniki punktowe. Inaczej jest w przypadku piłki ręcznej, gdzie nawet przy ograniczonej dynamice wyniki mogą być naprawdę zróżnicowane. I to samo dotyczy esportu – niektóre gry są szybsze, inne nieco bardziej statyczne. To jednak nie oznacza, że w tych pierwszych jest trudniej przewidywać wyniki niż w drugiej grupie.
Dynamika rozgrywki ma znaczenie nie jako kryterium wyboru dyscypliny, ale raczej kryterium wyboru zakładu – nie wpływa bowiem bezpośrednio na wynik spotkania. Jest tylko częścią mechaniki rozgrywki i niczym więcej.
Dobre poznanie rynków
Jeśli chodzi o zakłady sportowe, to w światku graczy pokutuje wiele nieuzasadnionych przekonań, dotyczących na przykład tego, że w dyscyplinach mniej znanych trudniej jest wygrać, albo że bukmacherzy ustalają w nich mniej korzystne kursy. Matematyka stojąca za ustaleniem konkretnego kursu nie jest może bardzo skomplikowana, ale zostawmy ją na boku – działa tak samo w przypadku wszystkich dyscyplin i akurat popularność danego sportu czy esportu nie wpływa w istotny sposób na kurs.
To oczywiście nie znaczy, że nie warto zrobić rozeznania na rynkach. Są one bowiem w przypadku esportu bardzo zróżnicowane – obejmują nie tylko najbardziej popularne tytuły gier komputerowych, ale też wirtualne rywalizacje w sportach będących właściwie cyfrowym odbiciem tradycyjnych dyscyplin. Te ostatnie są zresztą prawdopodobnie najlepszym sposobem na wejście w świat esportu dla osób, które do tej pory patrzyły na niego raczej niechętnie.
Nie buduj kuponów z sentymentu
Jeśli znasz niektóre esporty, sam grywasz w wybrane gry, to najpewniej uznajesz, że wiesz o nich sporo i wtedy stawiasz właśnie na takie dyscypliny. Powiedzmy to otwarcie: Twoja wiedza i doświadczenie mają się tak do poziomu spotkań, których dotyczą zakłady, jak poziom Twoich umiejętności piłkarskich do spotkań w Lidze Mistrzów. Oczywiście pewna praktyczna znajomość jest przydatna, ale tylko o tyle, o ile pomaga wybrać najwygodniejsze zakłady poboczne.
Niektóre kasyna używają nawet takiego hasła reklamowego, „kibicuj swojej ulubionej drużynie z zakładem”. Nie. To znaczy – kibicuj komu chcesz, ale zakład ma być przemyślany. Niekoniecznie oczywiście na faworyta, ale jeśli stawiasz na niżej notowaną drużynę z wyższym kursem, to musisz zrobić to świadomie, a nie dlatego, że po prostu komuś życzysz zwycięstwa.
To nie takie trudne
Zakłady bukmacherskie w esportach wcale nie różnią się tak bardzo od tych na zwykłe dyscypliny. Większość niuansów związana jest z konstrukcją nowatorskich dyscyplin, w których jest więcej zakładów pobocznych i możliwych scenariuszy. Mówiąc w skrócie – zanim się założysz, po prostu musisz rozumieć daną dyscyplinę.