Podstawowa weryfikacja
W zasadzie można powiedzieć, że firmy pożyczkowe nie przeprowadzają podstawowej weryfikacji samodzielnie. W przypadku pożyczek internetowych robią to za nie… banki. Wszystko jest możliwe dlatego, że wniosek o kredyt autoryzuje się przelewem bankowym, a ten zawiera już sporo danych na temat posiadacza rachunku, wystarczy więc jeszcze tylko sprawdzić te dane z aktualnym dowodem osobistym, żeby mieć niemal całkowitą pewność co do tożsamości osoby składającej wniosek. Jest to procedura, którą można wykonać w parę minut i jednocześnie powód, dla którego konieczne jest wykonywanie przelewów autoryzacyjnych zawsze ze swojego konta i nigdy ze SKOK-ów.
Sprawdzenie baz danych
Tutaj już zawsze pojawiają się wątpliwości, a sprawa wcale nie jest skomplikowana. Otóż: jeśli pożyczka jest udzielana zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim, to pożyczkodawca ma obowiązek weryfikacji zdolności i wiarygodności kredytowej aplikującego o pożyczkę. Ustawa jednak nie precyzuje, co ma z tej weryfikacji wynikać, stąd możliwych jest kilka wariantów:
-
udzielenie pożyczki bez względu na wynik weryfikacji – dziś jest to postępowanie właściwie niepraktykowane, co akurat jest słuszne, ponieważ uniemożliwia napędzanie chwilówkami spirali zadłużenia;
-
udzielenie pożyczki na mniej korzystnych warunkach – jeśli transakcja niesie dla pożyczkodawcy spore ryzyko, może on inaczej wycenić pożyczkę, ograniczyć jej maksymalną wysokość, bądź zmienić czas spłaty. To dość często stosowana ścieżka postępowania;
-
nieudzielenie pożyczki – to logiczne posunięcie. Jeśli bowiem klient już ma długi, z którymi sobie nie radzi, to szanse na to, że spłaci pożyczkę na czas, są stosunkowo nieduże. Wielu pożyczkodawców po weryfikacji szacuje ryzyko i jeśli jest ono zbyt wysokie, to odmawia udzielenia pożyczki.
Co doradzamy?
Przede wszystkim nie należy bać się weryfikacji. Odbywa się ona bardzo szybko, więc nie przedłuża procesu rozpatrywania wniosku, a pozwala firmom pożyczkowym działać w bezpieczniejszy sposób. Ostatecznie również w interesie klienta jest, aby pożyczkodawca miał stabilną sytuację i jasno określał zasady współpracy. Jest to tym ważniejsze, że najczęściej posiadanie starych albo niezbyt wysokich długów w bazach danych, nie uniemożliwia zaciągnięcia pożyczki.
Kredytolog doradza, aby nie szukać od razu pożyczek bez BIK i KRD. Te rozwiązania najczęściej są ekstremalnie kosztowne i zwykle dość niebezpieczne także dla pożyczkobiorcy, a nie każdy dług uniemożliwia zaciągnięcie znacznie tańszych pożyczek. Pod tym względem polityka parabanków bardzo się różni, więc warto najpierw sprawdzić na własnych danych, jak przełoży się na możliwość uzyskania pożyczki.