Każda karta debetowa pozwala na dokonywanie klasycznych transakcji stykowych. Większość banków standardowo dziś wydaje karty bezstykowe (zwane zbliżeniowymi). Tę zbliżeniowość można opcjonalnie wyłączyć (przynajmniej w większości banków), ale dla wielu osób jest to ważny atut. Dzięki kartom bezstykowym można płacić za rachunki do wysokości 50 złotych bez podawania PIN-u.
Płatności w internecie to druga funkcja, z której można korzystać prawie na każdej karcie. Zwykle bowiem karty mają funkcję kart wirtualnych i są chronione kodem CVV2 umieszczonym na odwrocie, co umożliwia przeprowadzenie transakcji na odległość. Warto dodać, że tego typu karty są jedynymi, które można wykorzystać do płatności przez automatyczne infolinie: to rzadko stosowane rozwiązanie, ale niektórym użytkownikom może się przydać.
Naklejki zbliżeniowe w założeniu miały wyprzeć pełnowymiarowe karty, ale dziś są raczej gadżetem. Są jednak ludzie, dla których zbliżaki są najlepszym środkiem płatniczym. Te karty pozwalają wyłącznie na transakcje bezstykowe, aczkolwiek również te, które są zabezpieczone PIN-em. Dziś raczej zamiast takich kart, używa się telefonów z funkcjami NFC.
No właśnie: płatności mobilne mają dziś coraz większe znaczenie. NFC wymaga specjalnego telefonu i konta, które pozwoli na stworzenie kanału płatności. Inaczej działa BLIK, czyli usługa programowa, a nie sprzętowa. Dzięki tej technologii można wystawić „czek”, który wykorzystuje się do płacenia bez kart i bez pinów. Problem polega na tym, że z tej metody korzystać można tylko w wybranych bankach.
Jeszcze mniej banków wdrożyło AndroidPay, czyli metodę płatności stworzoną przez Google z myślą o wygodnych płatnościach telefonami. Zapewnia ona wysokie bezpieczeństwo danych i szybkość działania, ale nadal jest mało rozpowszechniona.
Proteza funkcji dodatkowych
Karty wielu banków można podpiąć do elektronicznych portfeli stworzonych przez wystawców kart. To dość szeroki temat i raczej odbiega od problematyki samych kont, natomiast warto pamiętać, że nawet jeśli konto bankowe w standardzie nie pozwala na dobór zaawansowanej karty ani nowoczesnych metod płatniczych, to istnieją jeszcze „furtki”, dzięki którym nie zostaje się w tyle. Oczywiście tutaj też z zastrzeżeniem, że dany bank nie musi uczestniczyć w tego rodzaju programach: niektóre banki są na tyle konserwatywne, że oferują tylko konto z przelewami, a zbliżeniowa karta jest wręcz ekstrawagancją, ale na specjalne życzenie klienta się taką wydaje.
Co zaś tyczy się samego konta, to warto zerknąć, czy konkretny bank bierze udział w sieci przelewów błyskawicznych, a jeśli tak, to ile kosztuje natychmiastowe wysłanie przelewu bez zewnętrznego pośrednika, a tylko w ramach systemu banku i Krajowej Izby Rozliczeniowej.