To on sprawia, że cierpimy i nie mamy energii do wykonywania codziennych czynności. Leki i pobyty w szpitalu nie zawsze są nam w stanie pomóc. Jedne z bardziej uciążliwych dolegliwości to bóle stawów oraz kręgosłupa. Jeśli się leczymy i nie przynosi to zadowalających efektów, może warto dodatkowo spróbować fizjoterapii.
Jednym z jej działów jest terapia manualna. Kiedyś stosowana przez znachorów, dzisiaj jest poparta badaniami naukowymi oraz uznawana przez środowisko medyczne. Jest ona masażem stosowanym w schorzeniach stawów oraz kręgosłupa. Polega ona na miejscowym uciskaniu przez terapeutę odpowiednich punktów na ciele, docierając tym samym do miejsc bolesnych.
Poprzez pracę na tkankach miękkich odblokowuje się stawy, zwiększa ich ruchomość i niweluje ból. Jeśli cierpisz na bóle i skrzywienia kręgosłupa, zmiany zwyrodnieniowe stawów, migrenę, nerwobóle czy zaburzenia snu to wybierz tę metodę leczenia.
To dzięki niej możemy pozbyć się codziennego cierpienia. Terapeuta w zależności od schorzenia, oprócz masażu może nam zaproponować również stretching, neuromobilizację (przywrócenie prawidłowej ruchomości nerwów) lub manipulację, czyli technikę polegającą na szybkim uruchomieniu stawu.
Podczas wizyty dostaniemy również wskazówki dotyczące życia codziennego m.in. jak siedzieć, w jakiej pozycji spać i w jaki sposób nie dopuścić do przeciążeń. Nie wszyscy jednak możemy skorzystać z tego typu rozwiązania. Terapia manualna nie jest dla osób z zaawansowaną osteoporozą, nowotworem, gruźlicą czy też z niewydolnością krążenia mózgowego.
Kiedy cierpimy warto poszukać alternatywnych rozwiązań. Jeśli nam pomogą, nasze życie bez bólu stanie się łatwiejsze, a my bardziej pełni życia i energii.
