Shabby chic, czyli „poniszczony szyk”
Styl powstał około 1980 roku, nazwany tak przez Rachel Ashwell. Nawiązywał do wystroju wiejskich domów z Francji czy Anglii, współcześnie określanych mianem cottage style (styl wiejski). We wnętrzach shabby chic dominują wystylizowane na stare, wysłużone – komody, regały, kredensy, które łączą się idealnie z romantycznymi dodatkami. Suszone kwiaty w butelkach, obrazy w dużych, ozdobnych ramach będą stanowiły idealne tło do shabby chic. Do aranżacji stosuje się również motywy kwiatowe, z różą na głównym planie. Często występują ozdobne napisy – na pościeli, zasłonach, czy dekorowanych szkatułkach. „Poniszczony szyk” podkreślają również koronki, ażurowe obrusy czy haftowane poduszki, które stworzą przytulny klimat wiejskiego domku.
Kolor jest ważny
Im starszy mebel, tym lepiej. Jednak nie może to być pospolita czarna lub brązowa, toporna komoda. W wyjątkowo kobiecym stylu, za jaki jest uznawany shabby chic dominują jasne, pastelowe barwy. Często są to pożółcone odcienie bieli, szarości, wyblakłych róży i błękitów. Często stosuje się też kremy i beże. W Stanach Zjednoczonych wykorzystuje się jasnoróżową barwę, jednak dominacja tego koloru sprawia, że wnętrza wydają się przesłodzone.
Przecieranie jako metoda na postarzenie mebli
Meble nadgryzione zębem czasu można kupić, ale także samodzielnie wykonać, posługując się techniką tzw. przecierki. Polega ona na nakładaniu kilku warstw farby na mebel, a po ich wyschnięciu – przetarcie papierem ściernym w ten sposób, by widoczne były spękania, otarcia, a także niedomalowania. Malując komodę lub kredens warto wybrać barwy, które różnią się od siebie kilkoma tonami. Dzięki temu przecierając drewno na elementach dekoracyjnych, spodnie warstwy farby będą widoczne, dając efekt kilkakrotnie odnawianego przedmiotu. Jeśli chcemy stworzyć mebel rodem z wiejskiego dworku, warto użyć białego i ciemnego beżu. Kiedy farba wyschnie warto nałożyć na powierzchnię cienką warstwę wosku. Gdy ten będzie już suchy, należy przetrzeć mebel papierem ściernym, tak by spod ciemniejszego beżu przebiła się jaśniejsza tonacja, nawiązującą do stylu shabby chic.
