Konkurencja w branży fotograficznej jest tak duża, że rzadko kiedy zajęcie to stanowi podstawowe lub jedyne źródło dochodów. Trzeba być albo bardzo dobrym fotografem, albo... dobrze się reklamować i nawiązywać jak najwięcej znajomości z ludźmi, którzy mogą być dla nas potencjalnymi klientami.
Przesycenie rynku w tym segmencie sugerować mogłoby postępujący spadek cen usług fotograficznych. Dlaczego zatem tak się nie dzieje? Dlaczego ceny utrzymując się wciąż na podobnym poziomie? Dlaczego w ogóle jest tak drogo?
Decydując się na sesję fotograficzną, nie warto szukać „taniego” fotografa. Fotografia to kosztowna pasja (bo aby być w czymś dobrym, trzeba się tym pasjonować), począwszy od zakupu sprzętu fotograficznego, poprzez realizację zdjęć lub sesji zdjęciowych aż po sam proces obróbki lub wywołania. Mało kto zdaje sobie sprawę, że płacąc za sesję lub fotoreportaż, płaci nie tylko za efekt końcowy w postaci pięknych fotografii, ale również za:
-
sprzęt fotograficzny (aparat, obiektywy, oświetlenie studyjne – lampy błyskowe lub światło ciągłe, akcesoria typu softboxy, parasolki, statywy);
-
czas, jaki trwa sesja, przygotowanie do niej i późniejsza obróbka;
-
wynajem pomieszczenia (w przypadku sesji w studio);
-
kosztowne programy do profesjonalnej obróbki zdjęć;
-
koszty prowadzenia działalności;
-
dojazd;
-
inne koszty (koszty materiałów, prądu, wizażystka, fryzjer itp.).
Oszczędność w tej kwestii skutkuje wyborem fotografa, który również oszczędza na przynajmniej kilku z wyżej wymienionych pozycji. Rozbieżność w cenach różnych zakładów nie jest jednak na tyle duża, aby stanowiła istotną przeszkodę w dokonaniu odpowiedniego wyboru. Wyższe ceny proponują zawsze fotograficy prowadzący działalność gospodarczą ze względu na koszty jej prowadzenia. Wielu fotografów pracuje na podstawie umów o dzieło, co stanowi ekonomiczne rozwiązanie, dyskwalifikuje ich jednak przeważnie w walce z zakładami fotograficznymi o biznesowego klienta. Jednak jest to zawsze rozsądniejsza propozycja dla osób prywatnych oraz wszystkich tych, którzy mogą obejść się bez faktury VAT na świadczone usługi.