Ten, kto liczy na bardzo konkretną odpowiedź, może poczuć się rozczarowany, bowiem na pytanie to każdy rodzic musi odpowiedzieć indywidualnie, bo każdy rodzic najlepiej zna własne dziecko. Jeśli jednak chodzi o pewne "uniwersalne" wytyczne, zabawki z całą pewnością należy dobierać odpowiednio do wieku dziecka, bowiem dziecko zwyczajnie nie wykorzysta w pełni potencjału zabawki, jeśli ta będzie dla niego niewłaściwa pod względem wieku/rozwoju intelektualnego i fizycznego. Warto też zdawać sobie sprawę z tego, że zabawka nieodpowiednia dla dziecka ze względu na jego wiek może być zwyczajnie dla niego niebezpieczna. Chodzi tutaj oczywiście przede wszystkim o sytuacje tego typu, gdy małe dzieci bawią się zabawkami posiadającymi małe czy ostro zakończone elementy. Większe dzieci będą umiały się z taką zabawką odpowiednio obejść, ale mniejsze już niekoniecznie...
Bezpieczeństwo przede wszystkim...
Wybierając zabawkę dla dziecka, niezależnie od tego, czy będzie to pluszak, gra czy cokolwiek innego, należy zwrócić uwagę na wykonanie, jakość. Nie w tym rzecz, aby kupować wszystko to co najdroższe, ale czasem lepiej jest zainwestować w porządną i bezpieczną zabawkę, niż kupić taniej produkt wątpliwej jakości. Trzeba mieć pewność, że zabawka jest wykonana z materiałów, które nie są toksyczne, które na pewno nie będą uczulać. Tutaj na uwagę z całą pewnością zasługują tak zwane zabawki ekologiczne, szczególnie te wykonane z drewna najlepszej jakości.
Jakie dziecko, taka zabawka!
Wciąż bardzo żywy jest stereotyp, iż dziewczynki muszą bawić się lalkami, tęczowymi jednorożcami, muszą bawić się "w dom" i skakać na skakance. Idąc tym tropem chłopcy powinni bawić się wyłącznie autkami, dinozaurami, "strzelać się" i skakać po drzewach. Nawet w sklepach z zabawkami istnieją specjalne działy dla dziewczynek i chłopców. Ale co jeśli dziewczynka woli pobawić się autkiem, a chłopczyk chce bawić się lalką z koleżanką czy siostrą i udawać tatę lali? Czy naprawdę jest to coś złego, coś to powinno niepokoić rodziców? Absolutnie nie! Złe będzie to, jeśli będziemy zmuszać dziecko do zabawy czymś, czym zupełnie nie ma ochoty się bawić. Wyżej wspomniane było, że zabawki należy wybierać odpowiednio do wieku dziecka. Owszem, ale należy pamiętać o tym, że dzieci rozwijają się bardzo różnie. Czasem dziecko trzyletnie może znacznie przewyższać zarówno pod względem intelektualnym jak i fizycznym dziecko pięcioletnie. I tak, jeśli ów trzylatek nie ma już ochoty bawić się śpiewającym pluszakiem, lubi za to układać puzzle, powinien mieć taką możliwość. To jednak jest kwestia wysoce indywidualna. Rozsądny rodzic powinien po prostu na bieżąco obserwować dziecko i nadążać za jego potrzebami.
Zabawki, zabawki, zabawki ...
Rodzajów zabawek jest bardzo wiele, aby się nie pogubić, warto podzielić je na pewne kategorie. A zatem mamy zabawki edukacyjne dla młodszych i starszych dzieci, zręcznościowe, drewniane (klocki, ale nie tylko!), zabawki dla niemowląt (przykładowo maty edukacyjne), zabawki do kąpieli, do wykorzystania na zewnątrz, rozmaite układanki, puzzle, gry. Kupując zabawkę dla dziecka warto zastanowić się nie tylko nad tym, jaka zabawka będzie podobała się dziecku, ale również nad tym, jakie korzyści dla dziecka będą wynikać z zabawy ową zabawką. Aby zabawka spełniała swoją rolę powinna nie tylko cieszyć, ale uczyć, rozwijać wyobraźnię, zmuszać do myślenia, aktywności, kreatywności.
To nie takie proste?
Dla nas, tj. dla osób dorosłych takie zabawki jak klocki, dzwoniąca piłeczka, kręgle, skakanka, kreda i tablica, farba, kredki i kolorowanka to nic niezwykłego. Nie mielibyśmy najmniejszego problemu, aby owych zabawek użyć w odpowiedni sposób. Trzeba pamiętać jednak o tym, że małe dziecko dopiero poznaje otaczający je świat i coś to nam wydaje się zupełnie oczywiste, dla dziecka może być czymś wyjątkowym i niesamowitym. Będzie też czymś, co będzie bezużyteczne i nudne, jeśli nie pokażemy, jak tego używać, co z tym robić. Jeśli chodzi o współczesne i bardzo nowoczesne zabawki, sami musimy nierzadko dokładnie je obejrzeć, a nawet sięgnąć po instrukcję obsługi, aby zrozumieć jak działają. Tym bardziej zatem dziecku należy się słowo wyjaśnienia i "prezentacja".
