Fish spa to zabieg kosmetyczny, który staje się coraz popularniejszy. Jak grzyby na deszczu wyrastają kolejne salony piękności, mające w swojej ofercie fish pedicure, fish manicure, fish peeling - bo takie nazwy nosi te zabieg. Pewnie niejeden z Was zastanawiał się, na czym polega ten zabieg, pochodzący z Bliskiego Wschodu.

Data dodania: 2014-07-27

Wyświetleń: 1323

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

Czy wiesz co to jest zabieg fish spa?

Fish spa to zabieg pedicure, polegający na wysysaniu martwego naskórka przez rybki z gatunku Garra rufa (czyli po polsku: brzanna ssąca). Rybki usuwają nie tylko martwy naskórek, ale także chorą skórę, co jest istotne np. dla osób chorych na łuszczycę. Wydzielają również leczniczy enzym – dithranol, który zmiękcza tkankę skóry i spowalnia nawroty chorób skóry. Sam zabieg jest bardzo przyjemny: rybki powodują gilgotanie u co wrażliwszych klientów. Salwa śmiechu murowana!

Zabieg peelingujący stopy lub dłonie jest bezbolesny - rybki nie mają zębów, nie mogą więc skaleczyć. Szczypanie rybek poprawia krążenie krwi w całym ciele. Jest to więc także bardzo delikatny i przyjemny masaż. 

W dobrych gabinetach kosmetycznych zabieg fish spa spełnia wszystkie wymogi sanitarne: nie wpuszcza się nikogo z najmniejszą nawet ranką czy strupkiem, ciało jest starannie dezynfekowane przed zabiegiem, a same rybki mają bardzo często wymienianą wodę, która przechodzi dodatkowo permanentną filtrację biologiczno-chemiczną oraz UV. Salony wpuszczają jedynie kilku klientów tygodniowo. Profesjonalne salony dbają o swoje rybki, a także o zdrowie kolejnych klientów, korzystających z usługi.

Ten kto skorzysta z zabiegu fish spa, pewnie go zapamięta do końca życia! Ten niekonwencjonalny zabieg rodem ze Wschodu przyciaga klientów na stałe do salonu kosmetycznego.

A jak wygląda sam zabieg? Po odpowiedniej dezynfekcji i wymoczeniu stóp/dłoni, klient siada na specjalnym siedzisku przy akwarium i wstawia nogi/dłonie do ciepłej wody pełnej małych 2-3 centymetrowych rybek. Te niespodziewanie szybko podpływają i ssą martwy naskórek.

Obrońcy praw zwierząt nie powinny się niczym martwić. Dla tych rybek jest to naturalne jedzenie. Jeśli dba się o czystość stóp wchodzących klientów, to rybkom nic się nie stanie. Naturalnie żyją ok. 2 lat, tyle też potrafią przeżyć w salonach kosmetycznych w akwarium.

Samo utrzymanie rybek jest dość drogie. Trzeba im często wymieniać wodę, jest ona ogrzewana, napowietrzana, filtrowana (w tym UV), należy kupować wkłady węglowe i inne. Dlatego zabiegi te nie należą do najtańszych. W sumie, gdyby były tanie, to każdy by chciał na nie przychodzić. A tak, jest to zabieg tylko dla wybranych.

Licencja: Copyright - zastrzeżona
0 Ocena