W ostatnim czasie wśród rehabilitantów jak i pacjentów obserwuje się wzrost zainteresowania kinesiotapingiem, jako metodą znacznie zmniejszającą dolegliwości bólowe układu ruchu. Jaka jest prawda o oklejaniu plastrami? Czy one rzeczywiście działają? Przecież nierzadko słyszy się głosy krytyki i niezadowolenia... .

Data dodania: 2014-04-25

Wyświetleń: 1516

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Naukowe publikacje medyczne powtarzają jedna za drugą historię powstania tej metody i wyliczają sposoby, oraz cel jej zastosowania.

Najbardziej kontrowersyjnym faktem jest, że plastry prócz tego, że są bawełniane, elastyczne i odporne na działanie wody - nie zawierają żadnych leków... . Jest to przyczyną powracających dyskusji, różnic zdań i sporów.

Współczesny pacjent każdego dnia jest de facto bombardowany reklamami przekonującymi o niezwykłej skuteczności farmakologicznych środków przeciwbólowych, i przyzwyczajony do przyjmowania wszelkiego rodzaju syntetycznych medykamentów. Zjawisko to jest posunięte do tego stopnia, że przeciętny chory podświadomie odrzuca możliwość skutecznego działania, a nawet istnienia przeciwbólowej metody o naturalnym charakterze, bez konieczności brutalnej ingerencji w organizm, tak bardzo propagowanej przez przemysł farmaceutyczny.

Moja praktyka zawodowa jednoznacznie wskazuje, że rzeczywisty poziom efektywności i skuteczności kinesiotapingu, nie tylko w dużej mierze zależy od wyboru techniki oklejania, i dostosowania jej do rodzaju dolegliwości, ale przede wszystkim od dokładnej i trafnej diagnozy przyczyn powodujących ból. Często bywają one niezwykle złożone.

Zgłaszane przez dwóch różnych pacjentów niemal identyczne objawy bólowe, nie zawsze mają tą samą etiologię, dlatego też zastosowanie w obu przypadkach tej samej techniki oklejania może nie dawać tych samych rezultatów. Jeden z pacjentów w takiej sytuacji uważa błędnie kinesiotaping za metodę nieskuteczną, podczas gdy problem jest szerszy. Do każdego przypadku należy podejść bardzo indywidualnie, opierając się na dokładnym wywiadzie i badaniach palpacyjnych.

Doświadczony rehabilitant nie tylko bazuje na sprawdzonych technikach oklejania i znanych metodach aplikacji, lecz koryguje je w przypadku niezadowalających efektów, w sposób dobrany unikalnie do pacjenta.

U części chorych poprawa a nawet całkowite ustąpienie dolegliwości następuje krótko po aplikacji plastra. U innych zabieg trzeba powtarzać, a redukcja bólu następuje stopniowo. W cięższych przypadkach doskonałe wyniki daje połączenie kinesiotapingu, rehabilitacji i masażu.

Reasumując, kiesiotaping rzeczywiście jest skuteczną metodą walki z bólem. Jego działanie może wydawać się powierzchowne, jednak ma on ogromny wpływ na funkcjonowanie wielu struktur w organizmie.

Z uwagi na naturalność i wysoką efektywność kinesiotapingu potwierdzoną w praktyce, nie należy odrzucać go na rzecz konwencjonalnych, standardowych metod.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena