Zioła są popularne. Według badań prowadzonych w USA aż 59% osób używa ich do leczenia przeziębienia, jedna na pięć – alergii, a 7 proc. - depresji. Taka popularność wynika z faktu, że preparaty ziołowe uważane są za całkowicie bezpieczne. Rzecz w tym, że takie podejście jest błędne. Zioła mogą być szkodliwe.
Chorzy muszą wzmóc czujność
Nawet te zioła, które mają łagodne działanie, mogą prowadzić do niepożądanych skutków. Zwłaszcza, gdy zażywane są przez osoby chore. W szczególności powinni uważać cierpiący na przewlekłe schorzenia, takie jak cukrzyca czy nadciśnienie. Podobnie, na baczności muszą się mieć osoby zażywające leki syntetyczne.
Dzieje się tak dlatego, że preparaty ziołowe mają znacznie szerszy zakres działania niż standardowe lekarstwa. Zawarte w nich substancje czynne mogą wchodzić w reakcję z tymi z leków, czego skutki mogą być trudne do przewidzenia. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych.
Starsi powinni uważać
W ich przypadku dodatkowymi czynnikami ryzyka może być mniejsza kwasowość soku żołądkowego czy inna, z reguły znacznie mniejsza, zawartość wody w organizmie. Znaczenie ma też mniejsza, beztłuszczowa masa ciała. Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że wątroba i nerki pracują u osób starszych znacznie wolniej, a więc leki pozostają w ich organizmach dłużej.
Wystarczy połączyć tę informację z faktem, że właśnie ludzie po 65. roku życia zażywają większość sprzedawanych leków, w tym także te najmocniejsze, aby jasno dostrzec konieczność ostrzeżenia: starsi powinni z ziołami bardzo uważać.
Niezależnie jednak od wieku, gdy tylko pojawią się efekty uboczne, należy natychmiast przerwać kurację ziołami. Lepiej nie ryzykować.
Lepiej kupować w aptece
Ryzyko to w przypadku ziół nie tylko możliwość niekorzystnej interakcji z innymi substancjami, ale też duża ilość produktów niepewnego pochodzenia. Z tego względu należy unikać wolnej sprzedaży ziół. Najlepiej kupować je w aptekach, również w tych internetowych.
Kto nie przestrzega tego zalecenia, może zacząć zażywać preparaty ziołowe z zawartością choćby metali ciężkich, takich jak arsen, kadm czy rtęć. Z kolei zioła zebrane w niewłaściwym miejscu mogą zawierać ołów. Warto też pamiętać o tym, że zawartość różnych substancji w roślinach nie zawsze jest taka sama. Czasem stężenie może być zbyt duże, a więc szkodliwe.
Tych wszystkich niebezpieczeństw można uniknąć kupując preparaty w aptekach. Rejestrowane zioła są badane pod kątem zawartości substancji czynnych i tych potencjalnie szkodliwych. Eliminowane są te zanieczyszczone.
Maksymalnie kilka tygodni
Kiedy komuś uda się kupić zioła i nie widzi u siebie żadnych skutków ubocznych, nie znaczy to, że powinien osłabić czujność. W większości przypadków ziół nie należy przyjmować zbyt długo. Maksymalny czas to około dwa do sześciu tygodni. Po tym czasie lepiej jest przerwać kurację, choćby na dwa czy trzy tygodnie.
Z drugiej wszakże strony trzeba pamiętać o tym, że leczenie ziołami nie przynosi efektów natychmiastowych. Czasem trzeba na nie poczekać nawet do kilku tygodni. Warto więc uzbroić się w cierpliwość.