Muszkatołowiec to roślina uprawiana głównie w Indonezji, Indiach i Ameryce Południowej. Jest ceniona ze względów smakowych i zdrowotnych. Tarte nasiona, zwane gałką muszkatołową, dodaje się do potraw jednogarnkowych, mięs, skorupiaków, dań z klusek, zup owocowych, deserów i win. W medycynie znalazła zastosowanie w zwalczaniu reumatyzmu, wzdęć i zaburzeń oskrzelowych.
Substancja czynna zwana mirystycyną zawarta w proszku działa pobudzająco i wzmacnia nerwy.
Ważne jest to, że spożyta w większej ilości niż 4 g wywołuje stan euforii, która utrzymuje się do 12 godzin. Należy jednak uważać, żeby nie jeść jej zbyt dużo, gdyż dawka powyżej 8 g jest trująca.
Ilości rzędu 60 g (~12 łyżeczek) i więcej są niebezpieczne dla zdrowia i życia. Powodują konwulsje, palpitacje, nudności, a w niektórych przypadkach odwodnienie i ogólne uczucie bólu.
Duże dawki mogą powodować silne działania deliryczne i nieprzyjemne doświadczenia - zaburzenia widzenia (halucynacje) i stany lękowe. Innym efektem nadmiernego spożycia gałki w jest uczucie oszołomienia związane z napływem krwi do głowy.
Jednak jej niewielka porcja łagodzi "niż psychiczny" i poprawiaja nastrój.
Pewne substancje czynne zawarte w tej przyprawie hamują w organizmie funkcję enzymu monoaminooksydazy, który wspomaga rozkład substancji trujących.
Nie należy w większych ilościach łączyć jej z lekami uspokajającymi, przeciwhistaminowymi (przeciw alergii) lub środkami hamującymi łaknienie, gdyż może powodować groźne dla życia powikłania. Taką samą reakcję wywołuje jednoczesne spożywanie gałki muszkatołowej oraz alkoholu, ananasa, bananów i dojrzałego sera.
Stosowanie: dwie, najwyżej trzy szczypty sproszkowanej przyprawy rozmieszać w pojemniku jogurtu i zjeść.
Źródło: W. Meidinger "Naturalna siła z apteki Pana Boga"