Przyrząd znany nam jako poziomica albo poziomnica niejedno ma imię. Poza dwoma wymienionymi funkcjonują jeszcze nazwy libella czy waserwaga. Waserwaga to nazwa regionalna, a można usłyszeć ją w tej formie lub podobnych na przykład na Kaszubach czy w Wielkopolsce, a także na Śląsku. Słowo brzmi z niemiecka i skojarzenie jest jak najbardziej słuszne: to tylko delikatnie spolszczona forma niemieckiego słowa Wasserwage, oznaczającego poziomicę. Z kolei libella to nazwa rzadziej spotkana, choć spowinowacona. W rzeczywistości libella to część poziomicy bądź też samodzielny przyrząd, który służy do wyznaczania niewielkich kątów nachylenia powierzchni zarówno od poziomu lub pionu. Budowa libelli obejmuje tzw. ampułkę, czyli mały zamknięty pojemniczek wypełniony płynem (najczęściej alkoholem bądź eterem), w którym krąży pęcherzyk powietrza. Położenie pęcherzyka pokazuje kąt. Libelle dzielą się ze względu na kształt ampułki na podłużne i okrągłe, a te podłużne – inaczej: rurkowe – stanowią właśnie serce podłużnej murarskiej poziomicy.
Za dokładność libelli odpowiadają właściwości cieczy (jej rozszerzalność czy lepkość), to, jak precyzyjnie oszlifowana jest wewnętrzna powierzchnia ampułki, długość pęcherzyka i temperatura. Ważnym czynnikiem jest też tak zwana przewaga libelli, czyli wartość kątowa – kąt, o jaki libella musi być pochylona, by pęcherzyk przesunął się dokładnie o jedną działkę. Te same właściwości odpowiadają za dokładność poziomicy – a do tego dochodzi: jakość osadzenia libelli w poziomicy, jakość wykonania samej poziomy, rodzaj materiału, z jakiego jest wykonana (drewno, aluminium) i jej długość. Niektóre poziomice mają nie jedną, lecz kilka libelli, wtedy umieszczonych pod różnymi kątami.
Jednak poziomica to nie tylko ta „duża aluminiowa linijka” (kto z nas tego nie słyszał?), bo jest wiele rodzajów tego przyrządu. Całkiem innym narzędziem jest poziomica laserowa, do mierzenia kąta używająca widzialnej wiązki laserowego światła. Jeszcze inaczej działa poziomica wężowa, zbudowana z dwóch pionowych szklanych lub plastikowych rurek, połączonych giętkim przewodem i wypełniona cieczą. Jej działanie opiera się na właściwości cieczy, która zawsze wypełnia naczynie o takim kształcie w taki sposób, że w obu oddalonych pojemnikach poziom wody będzie taki sam. Wężowa poziomica była powszechnie stosowana w budownictwie dawniej, a dziś służy do wypoziomowania dwóch oddalonych punktów. Poziomica wężowa nazywana bywa szlauchwagą lub szlaufwagą, pochodzących od niemieckiej jej nazwy: Schlauchwage.
W temacie linijek pozostając – wyjaśnijmy sobie nazwy jeszcze kilku przyrządów pomiarowych. To, co powszechnie znamy jako linijkę, profesjonaliści nazywają godnie liniałem płaskim. Fachowa nazwa od razu oddaje szlachetność przyrządu. Z kolei miara taśmowa, chociaż też się suwa, nie ma nic wspólnego z suwmiarką. Mało tego – niektóre suwmiarki mają niewiele wspólnego z innymi suwmiarkami. Całkiem inaczej wygląda i działa suwmiarka noniuszowa, a inaczej czujnikowa. Jednak te „analogowe” przyrządy i tak grają w jednej drużynie przeciwko suwmiarce elektronicznej. Łączą je podstawowe elementy budowy – i to im suwmiarki zawdzięczają swoją nazwę: każda z nich na prowadnicy ma ruchomy suwak.
Suwmiarka analogowa, taka,jak suwmiarka noniuszowa, zbudowana jest z prowadnicy, na której znajduje się podziałka kreskowa calowa i milimetrowa, ruchomych szczęk do mierzenia pomiarów zewnętrznych i wewnętrznych oraz noniusza – pomocniczej podziałki, która zwiększa dokładność podziału wartości ułamkowej, np. dwóch miejsc po przecinku. Suwmiarka czujnikowa to listwa zębata na prowadnicy i czujnik zegarowy. Suwmiarka elektroniczna posiada naklejony na prowadnicy elektroniczny wskaźnik cyfrowy, który oczywiście pozwala na większą precyzję, niż ta, którą cechują się analogowe przyrządy.