i w Internecie poszukuję tematów, które mogłyby stać się „dobrymi tematami” do napisania...
No właśnie, czego?
W aktualnym, Internecie światowym jest tyle rozmaitych tematów, że często zastanawiam się jak powstają nowe wynalazki? Co inspiruje twórców? Dlaczego następuje takie rozdrobnienie tematów do prac doktorskich?
Na upartego można zrobić doktorat na każdy temat. Obserwowałem młodą osobę piszącą pracę licencjacką z „komunikacji społecznej. Przepisywałem Jej – to, co stworzyła – na komputerze. Byłem pełen podziwu dla sposobów opisywania ludzkich zachowań, wypowiedzi, sposobów reagowania i sposobów podpatrywania ludzkich zachowań – a wszystko pod kątem biznesu. Mam towar – chcę go sprzedać – jak przekonać potencjalnego klienta do zwrócenia uwagi na ten towar i jak uruchomić jego - drzemiące w nim - potrzeby i chęci?
Ta młoda osoba była w przede dniu wylotu do Wielkiej Brytanii, gdzie miała podjąć pracę w TESCO pod kątem zdobycia praktyki i dalszych umiejętności w celu przeniesienia ich do polskiego oddziału tej firmy, gdzie Jej mama jest dyrektorem.
Zadając sobie pytanie o inspiracji lub wenie szukam sposobu na sklasyfikowanie tego, co jeszcze nie było przedmiotem obróbki przez ludzkie szare komórki. Nie obeszło się też bez oglądu strony http://pl.wikipedia.org/wiki/Patent
Wynalazczość – temat rzeka. Jakże często wykorzystywana do zwykłych realizacji ludzkich ułomności, czyli mówiąc wprost – „przekrętów”.
Z powyższego tekstu może wynikać tylko jeden wniosek: ludzka inwencja i ludzkie pomysły – w wymiarze matematycznym – zmierzają do nieskończoności. A nam – tu i teraz – pozostaje myślenie o tym, jak ułatwić nasz byt i nasze istnienie. O tym myślimy i myśleliśmy. Byt kształtuje świadomość.
Jeśli w tym myśleniu znajdziemy chwilę luzu – wolną chwilę – wejdźmy na stronę, do której link jest na początku tego tekstu. Może to będzie tematyka do naszych rozważań na tarasie naszego domu, gdy będziemy sączyli wino własnej produkcji - z winogron z ogrodu – naszego najbliższego otoczenia.
Pisząc ten tekst mam na myśli to, czym się ostatnio interesuję. Myślę o budowie domów w otoczeniu ogrodów-winnic, a o tym można przeczytać wchodząc na strony podane w stopce.
Tak, jak było w przepisywanej pracy licencjackiej, szukam sposobów na wzbudzenie zainteresowania, – czyli uruchomienia chęci budowy domu.
Samo życie. Ciągle coś nowego.