Obywatele państw należących do Unii Europejskiej mogą w miarę swobodnie kupować nieruchomości położone na Łotwie. Zezwolenia wydają lokalne władze. Obcokrajowcy muszą się liczyć z ograniczeniami w obrocie nieruchomościami położonymi blisko granicy państwa oraz znajdującymi się w rezerwatach i parkach.

Data dodania: 2013-02-14

Wyświetleń: 1299

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Ograniczenia dotyczą również obrotu nieruchomościami posadowionymi na wybrzeżu Morza Bałtyckiego i Zatoki Ryckiej. Najwięcej inwestycji w nieruchomości przyciąga nadbałtycki kurort Jurmała oraz położona 10 kilometrów dalej Ryga.

Mieszkanie w Rydze jest dla bogatych Rosjan i biznesmenów, pochodzących z byłych republik radzieckich, szansą na korzystanie z prawa do nieskrępowanego podróżowania. Łotwa, podobnie jak Cypr, oferuje prawo pobytu osobom, które zainwestowały określoną sumę oraz nabyły nieruchomość. Podobne rozwiązania funkcjonują w Stanach Zjednoczonych, gdzie bogaci inwestorzy mogą spodziewać się przychylności służb imigracyjnych, przyznających wizy. Ostatnio temat oferowania prawa pobytu w zamian za inwestycje i kupno nieruchomości pojawił się w Irlandii.

Zainteresowanie łotewskimi nieruchomościami jest na rękę wielu obywatelom tego pięknego kraju, którzy nie zdążyli pozbyć się mieszkań i domów, kupionych w celach spekulacyjnych. Pękniecie bańki spekulacyjnej i kryzys finansowy, który  powstał, w efekcie sprawiły, że wiele rodzin zostało z niespłaconymi nieruchomościami. Przeciętne mieszkanie w Rydze było przeszacowane o 40–60 procent i o tyle spadła jego wartość. Pobudzanie popytu odbija się na wartości nieruchomości i daje szansę wielu ludziom na pozbycie się kłopotliwego balastu lub zminimalizowanie poniesionych strat.

Możliwość bezproblemowego zakupu mieszkania w Rydze otwarło wielu obcokrajowcom okno na inny świat.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena