Sezon wiosna/lato 2008 zachwycił się stylem geometrycznym. Do mody wraca w pełnym blasku i w wielu wcieleniach. Daje nam różnorodność form i pełną gamę figur. Niech jednak nie drżą ci, którzy w szkole mieli problemy z matematyką. Geometria w modzie jest miła, przyjemna i bardzo barwna. In...

Data dodania: 2008-03-05

Wyświetleń: 3140

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Sezon wiosna/lato 2008 zachwycił się stylem geometrycznym. Do mody wraca w pełnym blasku i w wielu wcieleniach. Daje nam różnorodność form i pełną gamę figur. Niech jednak nie drżą ci, którzy w szkole mieli problemy z matematyką.
Geometria w modzie jest miła, przyjemna i bardzo barwna.
Inspiracją dla projektantów była przede wszystkim sztuka wnętrzarska lat 60 i 70. Na ubraniach odnajdziemy więc desenie, tak dobrze nam znane z tapet i obić mebli tamtych lat. Będą królować koła, kwadraty, trapezy i trójkąty. Wielobarwne figury naładują nas pozytywną energią i dodadzą wyrazistości.
Razem z wzorami tkanin wracają fasony z lat 60. Szmizjerki, tuniki, płaszczyki o kroju princeski z niewielkim kołnierzem i wreszcie same princeski przeżywają renesans.
Można bawić się kolorami i kształtami do woli, jednak najbardziej polecamy zestawiać jeden element stroju o wzorzystym deseniu z innymi stonowanymi i wyważonymi. Da to wspaniały efekt i wydobędzie pełnię uroku z ciucha pokrytego kolorowymi kołami, czy kwadratami.
Dla mniej odważnych istnieje inne rozwiązanie. Wystarczy ubrać się tak, jak lubimy i jako modny dodatek wpleść w nasz strój małą wzorzystą torebkę, geometryczne kolczyki, czy inną część biżuterii. W ten sposób dasz subtelnie znać, że znasz najnowsze trendy i rozweselisz codzienne ubranie.
Co takiego niezwykłego było w latach 60, że do dziś chętnie sięgamy po pop art, plastikowe gadżety i modę na geometrię?
Lata 60 kojarzą się w wyobraźni społecznej z beztroskim czasem, kiedy to królował kobiecy styl i nic nie było robione na skalę masową. Wyobrażenia o tym okresie różnią się od historycznej rzeczywistości, ale dla mody nie ma to większego znaczenia. Nie chodzi tu o tak zwaną „prawdę historyczną”, ale o odświeżenie pewnych fascynacji.
Lata 60 stworzyły kult plastiku. Plastik awansował społecznie z tworzywa użytkowego do roli ozdoby. Stał się materiałem, z którego wytwarzano prostą, kolorową biżuterię.
Futurystyczne pomysły projektantów z lat 60 ciągle inspirują nowe pokolenia kreatorów mody. Na przykład plastikowe płaszczyki, często całkiem przeźroczyste, plastikowe barwne botki albo sukienki „jednorazowe” robione z drukowanego w kolorowe wzory papieru.
Mówi się, że lata 60 odcisnęły na modzie piętno porównywalne z latami 20. Były przełomowe i zmieniły postrzeganie ubrań. Kultura popowa rozwijała się i spychała na bok czasy towarzyskiego elitaryzmu. Przemysł rozwijał się dynamicznie i moda była pod jego wielkim wpływem. Pojawiły się nowe tworzywa i nowe możliwości.
Młodzi ludzie przestali sugerować się trendami panującymi w przeszłości, spoglądali w przyszłość i coraz częściej odrzucali tradycję albo traktowali ją z przymrużeniem oka.
Na wiosnę zachęcamy do zabawy formami. Niech geometria będzie radosnym dodatkiem i urozmaiceniem. Intensywne kolory znów są na topie, więc nie warto się ich bać. Postaraj się, aby wiosną w Twojej szafie nie zabrakło akcentów rodem z szalonych lat 60!
Licencja: Creative Commons
0 Ocena