Apteczka - nawet zawierająca zestaw plastrów, bandaż elastyczny, opatrunek jałowy i kilka innych drobiazgów. Zajmuje mało miejsca i może bardzo się przydać w sytuacjach, kiedy: w pobliżu nie ma apteki, apteka jest już zamknięta, nie potrafimy się porozumieć w danym języku lub nie mamy czasu jej szukać. Pomyśl o odciskach, drobnych otarciach czy lekkim skręceniu kostki - to może się zdarzyć właściwie wszędzie.
Żel do dezynfekcji rąk - W wielu miejscach w podróży brak dostępu do czystej bieżącej wody, więc nie wszędzie da się swobodnie umyć ręce, a jednak jest to czynność jak najbardziej wskazana. W takich sytuacjach przydaje się żel do dezynfekcji rąk, który działa bakteriobójczo. Doskonały na biwaki, wyprawy terenowe, do krajów egzotycznych oraz w każdej innej sytuacji, w której chcesz zachować higienę, pomimo słabego dostępu do umywalki i mydła np. w środkach transportu.
Środek na komary - te małe paskudy mogą się pojawiać nawet w miejscach, w których nikt by się ich nie spodziewał. Atakują złośliwie, uparcie i potrafią popsuć nawet romantyczny spacer nad Dunajem. A wystarczy zabrać na wczasy leciutką buteleczkę sprayu lub żel, aby zażegnać zagrożenie i cieszyć się spokojem.
Ręcznik szybkoschnący - zajmuje tyle miejsca, co paczka chusteczek, a można nim wytrzeć całe ciało, dzięki wyjątkowej wchłanialności wody. Przydatny szczególnie, kiedy część lub całą trasę idziemy z bagażem na plecach - wtedy każdy gram ekwipunku się liczy. Oprócz tego wygodny, kiedy pójście na kąpielisko jest opcjonalne, więc pakujemy ręcznik szybkoschnący i kostium do torebki czy nawet kieszeni.
Nieduży plecak - ok. 20 litrów. Przydaje się do małych wycieczek, na zakupy, do umieszczenia w nim kurtki, butelki wody mineralnej, swetra lub zapasowych butów. To znacznie wygodniejsza opcja niż noszenie torby, reklamówki czy trzymanie wszystkiego w ręku - zwłaszcza gdy pobyt poza miejscem zakwaterowania się przedłuża.
Mała latarka - wystarczy nawet wielkości breloka. Przyda się podczas awarii elektryczności oraz w każdej lokalizacji, gdzie prądu nie ma. Dużą latarkę możesz zabrać na urlop, kiedy masz pewność, że się przyda. Małą latarkę po prostu weź ze sobą - może się przydać nawet do odszukania przedmiotu, który wypadł ci z ręki na nieoświetlonym odcinku drogi.
Pompowana poduszka podróżna - po złożeniu zajmuje minimum przestrzeni, po nadmuchaniu przydje się w środkach komunikacji, do spania w terenie lub chwilowego odpoczynku w dowolnym miejscu.
Kubek termiczny/ termos - możliwość utrzymania ciepła kawy lub herbaty na dłużej, pozwala uniezależnić się od konieczności wypijania swojego napoju od razu lub picia już przestudzonego. Nie wspominając już o wyprawach terenowych, termos lub kubek mogą się przydać także w każdej poczekalni lub do zwiedzania miast w chłodniejszy dzień. Pozwalają napić się łyk, bez konieczności kupowania od razu całej filiżanki.
Adapter podróżny - w różnych krajach świata znajdują się różne gniazdka elektryczne. Sam pamiętam, jak kolega rozmontowywał gniazdko i podłączaliśmy przedłużacz "na krótko", łamiąc zasady bezpieczeństwa. Przenośny adapter podróżny pozwoli na podłączenie się do prądu w większości krajów, co umożliwi ładowanie telefonu, komputera lub innego urządzenia.
Mapa - rzecz często bagatelizowna. Niestety, ponieważ przydaje się zarówno na wycieczkach zorganizowanych, jak i na tych indywidualnych. Na tych pierwszych pozwala dostrzec ciekawe miejsca do zwiedzenia, które można zaproponować grupie, jeśli jest dostateczny czas. W drugiej sytuacji obowiązkowo, gdyż dzięki mapie można dotrzeć tam, gdzie się zmierza. Zapominając mapy ludzie często skazują się na zbędne błądzenie, którego mogliby sobie oszczędzić.