Tu nie ma się za bardzo o co spierać. Gdyby czółenek damskich nie było, trzeba by je wymyślić. Czółenka damskie są najbardziej uniwersalnym obuwiem. Konkrety?  Proszę bardzo!

Data dodania: 2012-09-12

Wyświetleń: 1207

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

To buty, które sprawdzają się w większości sytuacji. Porównajmy je z innymi butami i przekonajmy się, jak wypadają.

 Czółenka damskie, czółenka męskie

 Kto się nabrał, ręka w górę! Oczywiście, że są tylko czółenka damskie. Mężczyźni nie noszą tego rodzaju butów, aczkolwiek w zasadzie nie wiadomo do końca dlaczego. Być może powodem jest obcas, ale przecież kiedyś im to nie przeszkadzało. A i dziś wielu polityków chodzi w butach na wyższej podeszwie.

 Tak czy inaczej czółenka damskie to buty eleganckie i proste. Bez żadnych wygibasów stylistycznych, dopasowane do stroju nieco stonowanego. Często zakładane są do strojów wizytowych lub wieczorowych.

 Szpilki to nie wilki

 Inaczej buty na obcasie. Te są i eleganckie i ekstrawaganckie. Inaczej niż czółenka damskie mogą przyciągać wzrok i robić wrażenie. Zakładają je przede wszystkim kobiety, które chcą zwrócić na siebie uwagę. A jeśli nie na siebie, to na to, co mają na sobie.

 Szpilki, ich skrajna forma, wymagają nie tylko dobrego doboru stroju, ale też odpowiedniego podejścia. Nie każda da radę przetrzymać cały dzień na szpilkach. Przeciwnie, mogą pojawić się bóle i inne dolegliwości. A w dłuższej perspektywie – także różnego rodzaju uszkodzenia.

 Takie buty są więc dobre jedynie na wyjątkowe okazje. Na co dzień lepiej sprawdzają się czółenka damskie. Są nieco wygodniejsze i mimo wszystko można je stosować w znacznie bardziej zróżnicowanych sytuacjach.

 Sandały mogą robić kawały

 Tak, jak szpilki są wymagające, tak sandały mogą być podstępne. Zamiast wspierać osiągnięcie zamierzonego efektu, mogą utrudniać znalezienie optymalnej drogi do celu. Dlaczego? Przyczyn jest wiele, a każda z nich wiąże się z ryzykiem, które ponoszą osoby wybierające mniej standardowe obuwie.

 Przykładowo, sandały mogą być kuszące gdy na dworze gorąco, a w biurze brak klimatyzacji. Czy jednak zawsze się sprawdzą? Oczywiście, że nie. Trzeba wiedzieć, do czego je założyć. I czy w ogóle wypada. Być może lepiej będzie sięgnąć po czółenka damskie, które są znacznie bezpieczniejsze. Może nie tak przewiewne, ale też nie tak zamknięte jak inne buty.

 Glanki i kozaczki dla całej naszej paczki

 Takie, jak choćby glany czy kozaki. To oczywiście buty na zimę, jednak chętnie noszone także wiosną, latem i jesienią. Są zwykle zamknięte, wysokie i stylowe. Glany, wiadomo. Kozaczki – w sumie też. Najczęściej zakładane do krótkich spódniczek lub spodni za kolana.

 Czy te buty rzeczywiście warte są uwagi? To zależy. Są sytuacje, w których mogą się sprawdzić. Ale nie oszukujmy się – szczytem elegancji nie są. Często lepiej wybrać skromniejsze czółenka damskie niż narażać się na śmieszność w kozaczkach. Zwłaszcza białych.

Licencja: Copyright - zastrzeżona
0 Ocena