Jako pierwszy przykład podałem lot balonem. Prezent bez dwóch zdań niezwykły i to nawet jeśli mówimy o zwykłym przelocie uwiązanym balonem, jaki unosi się na przykład nas Krakowem. Spakować tego nie spakujemy, nie mamy też żadnego zaproszenia, a jedynie paragon, którego w dodatku wcale nie wręczamy. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby tak niecodzienny prezent ofiarować we wspaniały sposób. Skoro zaproszenia nie ma - możemy je wydrukować. Możemy też wspomóc się tutaj umiejętnościami grafików i możliwościami jakiejś drukarni - druk cyfrowy daje szanse na wydruk nawet pojedynczego zaproszenia.
A jak zapakować przejażdżkę quadem? Można ją zapakować w wakacje. Już spieszę z wyjaśnieniami. Jeśli ma to być prezent dla chłopaka, dlaczego nie wpisać tego we wspólne wakacje, po prostu? Prezent i tak będzie miał wyjątkową oprawę. To nie wymaga właściwie żadnego wysiłku i abstrahując od tego, że wakacje same w sobie mogą byś świetnym pomysłem na niezapomniany prezent, jeśli o coś je rozbudujemy, staną się jeszcze bardziej wyjątkowe.
Z safari problem jest jeszcze większy. Zdecydowanie nie powinno to wyglądać tak, że po prostu wręczamy komuś bilet i folder informacyjny. To nie ten poziom. Możemy natomiast i bilety, i folder wrzucić do nowej walizki albo dołożyć do mniejszego prezentu, na przykład ubrania na tę wyprawę czy choćby drobiazgu jak mapy, kapelusza czy nowych okularów przeciwsłonecznych.
Oczywiście, niepowtarzalny prezent jest dobry zawsze, a w każdym razie lepszy niż coś, co możemy sprowadzić na kontenery z Chin. Warto jednak zapamiętać, że prezent jako taki to jeszcze nie wszystko. Wiele zależy od tego, w jaki sposób go wręczymy. Ma znaczenie nasza postawa, uczucia, okoliczności, ale również sposób opakowania prezentu. Jeśli znajdziemy sposób na zapakowanie czegoś, czego się fizycznie zapakować nie da, z pewnością nasz prezent będzie jeszcze wspanialszy.
