Węgiel to paliwo stałe, które w efekcie spalania uwalnia swoje pokłady energii. Stanowi on nieodnawialne źródło energii, które w przyszłości ulegnie wyczerpaniu. Jednak w chwili obecnej ma on ogromne znaczenie dla większości rozwiniętych i rozwijających się państw świata.
Proces powstawania węgla kształtował się na przestrzeni około 100 milionów lat. Rośliny oraz prehistoryczne zwierzęta, takie jak np. dinozaury, ginęły w bagnach na całym ówczesnym świecie. Obecność kwasów zakłóciła późniejszy naturalny rozkład tych szczątków organicznych. W efekcie w bagnach zalegała duża ilość zwierząt, których ciała nie poddały się rozkładowi, lecz uległy zgnieceniu pod wpływem ciśnienia. W taki oto sposób powstał torf, który z upływem milionów lat zaczął uwalniać do atmosfery gazy i kształtować pierwsze pokłady węgla głęboko pod powierzchnią ziemi.
Dzisiaj z tych pokładów pochodzi połowa energii produkowana w Stanach Zjednoczonych. Szacuje się, że roczne wydobycie w tym kraju kształtuje się na poziomie miliarda ton. Jednak świtowym liderem w wydobyciu i wykorzystaniu węgla kamiennego są Chiny. Potrzeby tego potężnego państwa sięgają nawet 2 bilionów ton rocznie!
Głównym argumentem przeciwko szerokiemu stosowaniu węgla w produkcji energii jest rosnące zanieczyszczenie powietrza. Stanowi to bezpośrednią przyczynę narastania tzw. efektu cieplarnianego. W związku z tym w wiele krajów (zwłaszcza Unii Europejskiej) odchodzi od techniki wykorzystującej węgiel. Dodatkowym argumentem przytaczanym przez przeciwników elektrownii węglowych są częstsze przypadki występowania takich chorób, jak np. rak płuc, różnego rodzaju alergie wśród ludności zamieszkującej tereny przemysłowe.
