W życiu każdego kierowcy nadchodzi taki moment, gdy czuje, że nadeszła idealna chwila na sprzedaż samochodu. Albo upatrzy sobie nowe auto, albo po prostu stare jest już w takim stanie technicznym, że czekanie dłużej zwyczajnie się nie opłaca.

Data dodania: 2012-07-09

Wyświetleń: 2377

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 4

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

4 Ocena

Licencja: Creative Commons

Respektowanie kilku zasad sprawi, że transakcja okaże się maksymalnie korzystna. A więc:

1. Decydujemy, czy potrzebujemy pomocy pośrednika.

Możemy oczywiście sprzedać samochód poprzez giełdę motoryzacyjną. Musimy jednak pamiętać, że pośrednik policzy sobie prowizję. Dlatego jeśli chcesz zyskać więcej i możesz poświęcić na cały proces nieco czasu, najlepiej, abyś wszystkim zajął się samodzielnie.

2. Ustalamy cenę.

Określenie wartości samochodu nie powinno być życzeniowe, a podparte rzeczywistymi sumami. Pomóc może przejrzenie, na ile wyceniane są podobne modele na giełdach. Nie warto jednak zaniżać ceny, ponieważ interesant zapewne będzie chciał się targować. Dobrze jest do wartości samochodu dodać sobie kilkaset złotych, które będą idealnym marginesem na ewentualne negocjacje.

3. Odpowiednio zaprezentujmy samochód.

Wiadomo, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Dlatego powinniśmy przygotować samochód tak, jakbyśmy sami chcieli go kupić. Nikogo nie zainteresuje auto, które wygląda, jak po powrocie z dżungli... Chyba, że jakiegoś miłośnika survivalu. Trzeba pamiętać chociażby o starannym wyszorowaniu karoserii, felg, okien, a w środku warto wyczyścić deskę rozdzielczą, użyć odświeżacza, wyprać tapicerkę.

4. Ogłaszamy się.

Do potencjalnego kupca trzeba wpierw trafić. Oczywiście największą siłę nośną ma Internet. Na większości portali sprzedażowych jest możliwość dodawania darmowych ogłoszeń. Kluczem do korzystnej transakcji jest obszerny opis samochodu, ze wszelkimi naprawami i wymianami, które zasugerują, że właściciel o auto dbał i wkładał w nie chociaż odrobinę wysiłku. Z pewnością nie zaszkodzą zwroty marketingowe typu: idealny rodzinny samochód, auto w sam raz na wakacje, itd. Większe zainteresowanie wzbudzą wzmianki o niestandardowym wyposażeniu, takim jak spoilery.

Zamieśćmy również jak najwięcej zdjęć. Samochód należy sfotografować pod różnym kątem, powinno się też zrobić zdjęcie silnika, opon, wnętrza pojazdu, nie zapomniawszy przy tym o ujęciu całościowym.

5. Znaleźliśmy kupca.

Nikt nie chce kupować kota w worku. Dlatego osoba, która zainteresowała się naszą ofertą, z pewnością będzie chciała przetestować samochód w trakcie jazdy próbnej. Z interesantem umawiamy się zawsze na konkretną godzinę, a przed samą jazdą sprawdzamy, czy ma ważne prawo jazdy. Jako właściciel sam ustalasz trasę, ale prowadzi oczywiście potencjalny kupiec.

6. Sprzedajemy samochód.

Wszystko wypadło pomyślnie, łącznie z oględzinami i jazdą próbną, ale interesant i tak będzie chciał możliwie najwięcej zaoszczędzić i rozpocznie negocjacje. Jesteśmy na nie gotowi, jeśli ustalając cenę, pamiętaliśmy o tym marginesie. Gdy kupiec żąda zbyt dużej obniżki, no to cóż – lepiej darować sobie transakcję niż pozbywać się auta za sumę, która nas absolutnie nie satysfakcjonuje. Najprawdopodobniej jednak obie strony osiągną porozumienie gdzieś w połowie.

7. Co potem?

Wraz ze sprzedażą samochodu nasze obowiązki się nie kończą. Przede wszystkim pamiętać należy o powiadomieniu ubezpieczyciela o zbyciu samochodu. Jednym z mitów dotyczących ubezpieczenia OC jest błędne mniemanie, że po sprzedaży samochodu zbywca pozostawia sobie polisę. To absolutnie nieprawda! Z dniem zbycia samochodu wszelkie przywileje i obowiązki przechodzą na nowego właściciela. Sprzedający zaś musi w ciągu 14 dni powiadomić swoje towarzystwo ubezpieczeniowe o zbyciu pojazdu. Do tego momentu zarówno stary, jak i nowy właściciel wspólnie odpowiadają za spłacenie składki.

A co z nabywcą samochodu? Czy musi się godzić na polisę OC poprzedniego właściciela? Oczywiście, że nie! Okazuje się bowiem, że ubezpieczyciel przekalkuluje składkę, respektując wiek nowego właściciela, jego historię dotychczasowego ubezpieczenia (zwyżki i zniżki), doświadczenie i nowe miejsce zarejestrowania samochodu. Bardzo przy tym prawdopodobne, że nabywca będzie musiał dopłacić całkiem sporą różnicę.

Chyba, że zainteresuje się zmianą ubezpieczenia. Wedle starych przepisów na wypowiedzenie przejętego wraz z samochodem ubezpieczenia OC ma 30 dni od zakupu. W lutym 2012 roku w życie weszła nowelizacja ustawy, dzięki której polisę OC nabywca może wypowiedzieć w dowolnym momencie jej trwania, płacąc jedynie za rzeczywisty okres ubezpieczenia. Ale te nowe przepisy nie działają wstecz – obowiązują wyłącznie dla umów zawartych po jedenastym lutego b.r., a więc z takiej możliwości skorzystają dopiero ci kierowcy, którzy auta kupią w 2013 roku.

A jak znaleźć najtańsze (czyt. najlepsze) OC? Wytrwale zbierać wszystkie oferty dostępne na rynku? Również – absolutnie nie. Znakomite narzędzie, jakim jest kalkulator OC, pozwoli na rzetelną weryfikację propozycji ubezpieczycieli pod kątem ceny i wybór tej najatrakcyjniejszej.

Licencja: Creative Commons
4 Ocena