Pomysł był prosty. Gdyby można było mieć coś tak pięknego i niepowtarzalnego, jak dziecko. Jednak bez „wad” kryjących się za posiadaniem potomstwa. Bez ustawicznych wrzasków, płaczu i domagania się uwagi. Gdyby tak można posiadać maluszka, pięknego bobaska, którego będzie można przebierać, przewijać, wozić na spacery, a czasami nawet zapomnieć, że to nieprawdziwe dziecko.
Reborn to lalki imitujące małe dzieci, tworzone z zegarmistrzowską precyzją. Do których produkcji wykorzystuje się najwyższej klasy materiały, dodaje elementy pozwalające stworzyć przedmiot możliwe przypominający „życie”. Szczególnie starannie odwzorowuje się rysy twarzy, dobór włosków, zarys oczu, linie papilarne na dłoniach. Wszystko ma być prawdziwe. Mimo, że życia w tym nie ma.
Lalkę reborn można zaprojektować zgodnie ze swoimi oczekiwaniami. Można zdecydować, czy chce się mieć „chłopczyka”, czy „dziewczynkę”, czyli całkowicie inaczej niż to jest w życiu. Można wybrać kolor oczu, kolor twarzy, czy nawet karnację. Najzdolniejsze osoby zajmujące się projektowaniem lalek reborn mogą dla nas zrobić właściwie wszystko. Jedyne, co ich ogranicza, to nasz zasób pieniędzy. Lalki reborn są bowiem drogie. Nie każdy może sobie na nie pozwolić. Jednak zdarza się tak, że ci co w końcu decydują się na zakup, często nie poprzestają na jednej lalce i decydują się na kolejną. W ten sposób dochodzi do swego rodzaju uzależnienia.