W Polsce odnotowuje się coraz większą sprzedaż komputerów osobistych klasy PC oraz przenośnych komputerów typu laptop (notebook) czy też netbook. Przy czym warto zauważyć, iż laptopy oraz netbooki z każdym rokiem posiadają coraz większy procent sprzedanych sztuk niż komputery osobiste. Wcale to nie dziwi, zważając na to, że laptopy ogólnie posiadają znacznie więcej zalet niż desktopy w Polsce popularnie nazywane komputerami stacjonarnymi.
W obecnych czasach procesory nie tylko idą w samą szybkość taktowania zegara, o ile także w technologię produkcji, jak również ilość oraz jakość pracy rdzeni. Ilość rdzeni w obecnych czasach, patrząc na procesory komputerowe, często jest sprawą znacznie bardziej kluczową, niż sama prędkość taktowania liczona w gigahercach (w skrócie Ghz).
Tak samo jeśli chodzi o karty graficzne, pamięci RAM czy też dyski twarde HDD (z ang. hard drive disks) - zostają wydane coraz nowsze modele tych podzespołów, znacznie lepsze niż te wydawane np. 3-4 lata temu.
A propos mijającego czasu, to nie sposób nie dostrzec, jak szybko sprzęt komputerowy się unowocześnia. W sumie taka tendencja ma miejsce już od ładnych paru lat i wcale nie jest dziwną sytuacja, w której np. karta graficzna wyprodukowana raptem 2 lata temu w tej chwili uważana jest za przeżytek, a wręcz grata, na którym możemy już jedynie pomarzyć o zagraniu w najnowsze produkcje spośród gier komputerowych.
Sprzęt komputerowy teraz jednak już nie tylko można obserwować, biorąc pod uwagę same komputery stacjonarne, ale także dochodzą do tego laptopy, czyli komputery przenośne, do których najprawdopodobniej należy przyszłość komputerowego świata. Podejrzewam, iż w niedługiej przyszłości zaczną powoli wypierać one desktopy, by zająć w końcu zaszczytne, zakrawające o monopol, miejsce w sercu większości użytkowników komputerów na całym świecie.
