W kolejnych dniach na ciele zarażonej osoby pojawia się ponadto czerwona, plamista wysypka (stąd zresztą właśnie nazwa – tyfus plamisty). Tyfus plamisty może powodować wiele groźnych powikłań, między innymi należą do nich zapalenia płuc, zapalenia opon mózgowych, zapalenia mózgu, zapalenia nerek czy nawet zapalenia żył. Najczęściej zachorowania na tą odmianę tyfusu odnotowywane są głównie w krajach azjatyckich oraz afrykańskich, gdzie niestety wiele osób wciąż żyje w bardzo złych warunkach sanitarnych oraz higienicznych. A to właśnie szczury, wszy oraz pchły są w głównej mierze odpowiedzialne za szerzenie się tej groźnej, wirusowej choroby. Do profilaktyki obok szczepień ochronnych należy więc zwalczanie szczurów, pcheł oraz wszy, tak, by zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się tyfusu.
Leczenie oraz rokowanie
Zarówno tyfus plamisty, jak i tyfus, który niegdyś był nazywany durem brzusznym, to dwie groźne choroby, wywoływane przez wirusy. Najczęściej powodowany jest przez pałeczki salmonelli, które mogą się pojawić na nieumytych owocach, warzywach czy w skażonej wodzie. Do zarażenia może dojść na różne sposoby. W każdym razie każda z tych wirusowych chorób wymaga przede wszystkim szybkiej interwencji lekarskiej. Na tyfus zapadają najczęściej osoby mieszkające na terenie Afryki, Ameryki oraz Azji. W krajach tych szczepienia ochronne wciąż nie są rozpowszechnione na szeroką skalę, a to właśnie one są najlepszym sposobem zabezpieczenia się przed tą wirusową chorobą. Tyfus można leczyć na szczęście dzisiaj również antybiotykami, jednak niekiedy występują powikłania tej choroby.