Straciłeś pewność siebie i dobre samopoczucie. Powiesz „przecież nie palę, nie piję kawy, właściwie się odżywiam i dbam o zęby”, być może i tak, ale w wielu przypadkach nie masz wpływu na zmianę ich koloru. Zdarza się, że po przebytej kuracji antybiotykowej zauważasz niekorzystny odcień.
Chcesz wrócić do białego uśmiechu? Dostępne są różne metody wybielania zębów:
PASTY WYBIELAJĄCE – jest to najpopularniejszy środek, po który sięgamy. Jak działają? Zawarte w nich substancje ścierne, tj. tlenki fluoru lub naturalne ekstrakty pochodzenia roślinnego, pozwalają na mechaniczne lub chemiczne usuwanie osadów, zbierających się na powierzchni szkliwa. Stosując pasty wybielające pozbywamy się płytki i kamienia nazębnego. W jakich przypadkach są skuteczne? Nadają się do usuwania przebarwień, powstających w wyniku picia herbaty, kawy, czy palenia papierosów, natomiast nie zaradzą w przypadku poważniejszych defektów. Są doskonałym narzędziem do podtrzymywania naturalnej bieli zębów, a także bieli uzyskanej w gabinecie stomatologa. Czy są bezpieczne? Całkowicie tak, pod warunkiem, że zachowamy podstawowe zasady szczotkowania.
WYBIELAJĄCE GUMY DO ŻUCIA – nadają się do oczyszczania zębów po posiłkach, gdy nie mamy możliwości użycia pasty, natomiast uzyskany efekt wybielania może okazać się niewystarczający.
PASKI I ŻELE WYBIELAJĄCE- zawierają substancje używane w gabinetach specjalistycznych, zwykle jest to nadtlenek karbamidu, przy czym użyty w mniejszym stężeniu. Żele nakłada się na zęby dwa, trzy razy na dzień, przez około dwa tygodnie. Paski natomiast nakłada się na górne i dolne zęby, dwa razy dziennie na pół godziny, przez okres tygodnia. Jakie są ich słabe strony? Z pewnością wysoka cena (ok. 70 zł), ponadto mogą wywoływać nadwrażliwość, paski nie obejmują swym zasięgiem wszystkich zębów, rozjaśniają o 2-3 tony, co w porównaniu z profesjonalnym zabiegiem w gabinecie, osiągającym 10 tonów, wypadają niezbyt imponująco. W jakiej sytuacji warto po nie sięgnąć? Jeśli chcemy pozbyć się niewielkich przebarwień.
WYBIELANIE W GABINECIE – jest to najdroższa z metod, wahająca się od 700 zł do 2 tys., ale gwarantująca satysfakcjonujący efekt i skuteczna w przypadku poważniejszych defektów. Najpopularniejsze z tych metod to metoda nakładkowa (odlewy na zęby), metoda lampy Beyond (wykorzystanie żelu wybielającego i naświetlanie go specjalistyczną lampą), wybielanie laserem.
DOMOWE SPOSOBY WYBIELANIA ZĘBÓW – najtańsze z możliwych sposobów, jednak mające negatywny wpływ na szkliwo. Najbardziej popularnym środkiem stosowanym w zaciszu domowym jest soda oczyszczona, którą nakładamy na szczoteczkę i czyścimy nią zęby. Odnosimy jednak odwrotny skutek, gdyż zęby stają się słabsze i bardziej podatne na przebarwienia. Rozpowszechnione jest również stosowanie soli, którą używa się w taki sam sposób jak sodę. Stosowana w nadmiarze może uszkodzić szkliwo. Wiele osób wciera kilka razy dziennie w zęby sok z cytryny i przed takim sposobem również przestrzegają dentyści. Węgiel spożywczy działa na zęby jak papier ścierny, usuwa osad wraz ze szkliwem.
Jedno jest pewne, nie należy zapominać o regularnym myciu zębów odpowiednią pastą, stosowaniu nici dentystycznych, oraz płynu do płukania jamy ustnej.