Gdy z różnych przyczyn wyjazd wakacyjny nie wchodzi w grę, po stronie rodzica powstaje presja, by zapewnić wakacje pełne wrażeń. Wielu osobom wydaje się, że jest to trudne do zrealizowania. Jednak udane wakacje dla dziecka wcale nie muszą być drogie.
Przede wszystkim należy zagwarantować dziecku trochę rutyny, którą na co dzień dawała szkoła. Nie chodzi oczywiście o codzienne poranne wstawanie, ale co najmniej 1-2 razy w tygodniu zajęcie pozwalające dziecku lepiej organizować czas. Warto zaangażować je w rozwijanie pasji, na które może nie mieć tyle czasu podczas roku szkolnego. Powinno być to jednak coś, co da dziecku prawdziwą satysfakcję, nie ma sensu zmuszać go „na siłę”. Szczególną uwagę zwróć albo na zajęcia sportowe, albo artystyczne – czyli miejsce, gdzie dziecko będzie miało okazję wyrazić siebie i zyskać wspólną płaszczyznę porozumienia z rówieśnikami.
Czas spędzony z rodzicami także nie musi być stracony. Wystarczy podejść do tej kwestii kreatywnie: zorganizować wycieczkę rowerową, spędzić weekend w kinie, zwiedzić kilka muzeów czy zabrać pociechę na koncerty. Prawdziwą gratką dla dziecka będą jednak zajęcia bardziej socjalizacyjne, pozwalające bawić się z kolegami. Modne stają się wspólne pikniki, na których rodzice odpoczywają i przygotowują posiłki dla dzieci. Jednak nie grill, ale wspólne zabawy są osią takich spotkań. Chodzi o wybranie kilku popularnych gier (np. lina, frisbee, twister), w które mogą się bawić wspólnie dorośli i dzieci. Jest to sposób na zbliżenie się rodzin, ale też odpoczynek na świeżym powietrzu. Wakacje to również wysokie temperatury i jedno pragnienie – skok do chłodzącej wody. Otwarte baseny są chyba najtańszym sposobem na spędzenie dnia. Wystarczy ręcznik, coś do picia i jedzenia i można całe popołudnie leżakować.
By dać dziecku chociaż namiastkę podróży, warto rozważyć wycieczkę do większego miasta. Hotele bądź motele ze specjalnym asortymentem dla dzieci całej rodzinie gwarantują tanie i przede wszystkim wygodne noclegi. Wrocław jest dobrym przykładem miasta, gdzie takie rozwiązanie sprawdza się w praktyce. W stolicy Dolnego Śląska, te ośrodki położone są z dala od głównych dróg, najczęściej przy parkach i placach zabaw, tak by zapewnić dziecku zabawę i bezpieczeństwo.