Łóżko należy wykorzystywać jedynie do dwóch celów. Do odpoczynku. I do seksu. Każde inne zastosowanie będzie niczym więcej, jak tylko nadużyciem. Ze szkodą przede wszystkim – dla Ciebie.
Nie zaleca się na łóżku:
- oglądać telewizji (najlepiej w ogóle wyrzuć telewizor z sypialni),
- siadać (czy wiesz, że nowoczesne materace nie są przystosowane do siadania a na nich? Są po prostu niewygodne. Jest tylko jeden rodzaj materacy przystosowany zarówno do leżenia jak i do siedzenia: są to materace bonellowe. Za tę uniwersalność płacą one dużą cenę: są najmniej wygodnym typem materacy. Niemal nie posiadają właściwości rehabilitacyjnych, jakimi cechują się materace ortopedyczne),
- czytać,
- skakać,
- i cokolwiek jeszcze wymyślisz.
Otóż to wszystko jest wzbronione, ponieważ materace, łóżka, - w ogóle sypialnia - mają Ci się kojarzyć jedynie z miłością i snem.
Zalecają to fachowcy zmagający się z problemem bezsenności. Jeśli wykształcisz w sobie nawyk, że na materacu jedynie odpoczywasz, śpisz - Twój umysł zacznie z tym właśnie kojarzyć sypialnię i łóżko.
Zaczniesz znacznie łatwiej zasypiać. Niemal natychmiast po tym, jak przyłożysz głowę do poduszki. Automatycznie. Nawykowo.
Także w tym celu specjaliści od bezsenności nie zalecają leżeć w łóżku dłużej niż 15 minut w sytuacjach, kiedy sen nie przychodzi.
Nie dość, że się męczysz, denerwujesz, frustrujesz – co oddala sen, zamiast go przybliżać, to oprócz tego niszczysz automatyzm zasypiania.
Lepiej w takich sytuacjach wstań z łóżka, wywietrz sypialnię, a sam zaś zrelaksuj się, słuchając przez jakiś czas uspokajającej muzyki.
Dopiero potem wykonaj drugie podejście do zasypiania.
Jedna zarwana noc może wydawać się drobnym poświęceniem, ale jej skutki dla organizmu bywają zaskakująco poważne. Brak snu wpływa na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne, od obniżenia odporności po problemy z koncentracją. W artykule przyjrzymy się, jak długo trwa pełna regeneracja po nieprzespanej nocy, jakie mechanizmy pozwalają nam "odespać" utracony sen oraz co się dzieje, gdy niedobory snu stają się nawykiem.