W życiu rodziny pojawiają się sytuacje, w których rodzice nie mogą zapewnić dziecku całodziennej opieki. Przychodzi wtedy trudny moment podjęcia decyzji o zorganizowaniu maluszkowi innej jej formy.

Data dodania: 2012-01-19

Wyświetleń: 1689

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Optymalnym rozwiązaniem jest zapewnienie dziecku do wieku przedszkolnego opieki najbliższej mu osoby; matki. Pozostawienie maluszka w jego naturalnym otoczeniu jakim jest dom rodzinny. Częste są jednak przypadki, w których rodzice zmuszeni są do zapewnienia małemu dziecku alternatywnej opieki. Zdarza się tak najczęściej w przypadku powrotu mamy do pracy. Sytuacja taka wymuszona jest najczęściej obawą o utratę pracy lub po prostu względami finansowymi. Niekiedy kobiety aktywne zawodowo przed urodzeniem dziecka nie wyobrażają sobie zamknięcia w domu na długi okres. W obecnych czasach niewiele matek może sobie pozwolić na długi bezpłatny urlop wychowawczy. Jeśli decyzja powrotu mamy do pracy zapadła, pozostaje pytanie pod czyją opieką zostawić dziecko? Decyzja nigdy jest łatwa i często w niewielkim stopniu zależy od rodzica.

Babcia, niania, żłobek – wybór czy konieczność.

Babcia to najlepsza opiekunka dla małego dziecka bo kocha je i jest mu bezgranicznie oddana. Związek z babcią to pierwszy w życiu związek emocjonalny dziecka, który może być odtwarzany w dorosłym życiu. Powierzenie dziecka babci niesie ze sobą jednak pewne zagrożenia. Małe dziecko może związać się z babcią bardziej niż z rodzicami co może być dla nich trudne. Babcia to nie wynajęta niania, od której można bezwzględnie wymagać określonych zachowań. Trzeba też brać pod uwagę zdrowie i wiek babci pamiętając, że ma mniej sił niż młoda mama. Dlatego trzeba pamiętać żeby od czasu do czasu dać babci wolne wspomagając się opiekunką lub inną przyjazną osobą. Niepracująca i chętna do pomocy babcia to nieoceniony skarb, dzięki któremu rozstanie małego dziecka z mamą nie będzie dla obu stron tak bardzo traumatycznym przeżyciem.

Niania – to rozwiązanie kosztowne, trudno też znaleźć dobrą nianie, która stanie się nowym członkiem rodziny i pozostanie z nami na dłużej. Nie ma żadnych oficjalnie określonych standardów, nie ma też certyfikowanych agencji niań. W chwili obecnej rynek ten nie jest w żaden sposób regulowany. Poszukiwania i wybór niani to na tyle trudne i najeżone niebezpieczeństwami zadanie, że należy je rozpocząć na tyle wcześniej by mieć czas na spotkania i rozmowy z kandydatkami. Jedną z najważniejszych cech dobrej niani jest odpowiedzialność, ciepło, cierpliwość, wrażliwość oraz komunikatywność. Dobrze jeśli może przedstawić rekomendacje od rodzin u których pracowała (w przypadku młodych osób to raczej nie jest możliwe). Dobrze jeśli jest to osoba z rodziny wielodzietnej ewentualnie z wykształceniem pedagogicznym lub w trakcie nauki. Wadą takiego rozwiązania jest tymczasowość i możliwość rozstania niani z dzieckiem w każdej chwili. Małe dziecko potrzebuje stałej opieki jednej osoby, rozstania są dla niego wielkim przeżyciem. Pozytywne jest w przypadku korzystania z usług niani pozostawanie dziecka w znanym mu domowym otoczeniu oraz to że niania wykona nasze polecenia w odróżnieniu od nadopiekuńczej babci, która przecież lepiej wie.

Jeśli rodziców nie stać na wynajęcie niani a babcia nie wyraża chęci pomocy trzeba rozważyć kolejne rozwiązanie jakim może być żłobek – miejski lub prywatny.

Żłobek – mimo że obecnie żłobki to miejsca przyjazne dziecku nie przypominające tych sprzed lat są przez wielu rodziców traktowane jako ostateczność. Malutkie dzieci wymagają ciepła, domowej atmosfery i bliskości rodziców, szczególnie mamy. Żłobki nawet te najlepsze nigdy nie zastąpią czułej i stałej opieki rodzica. Dzieci do trzeciego roku życia nie mają potrzeby przebywania w grupie najważniejsze jest poczucie bliskości i szybkie reagowanie na ich potrzeby. Małe dziecko wymaga stałej skoncentrowanej uwagi co trudne jest do zrealizowania w żłobku gdzie opiekunka zajmuje się kilkorgiem dzieci. Jednak jesteśmy istotami społecznymi i zamknięcie dziecka w domu w pewien sposób je zubaża.

W żłobkach samorządowych zwykle brakuje miejsc a na przyjęcie dziecka czeka się bardzo długo. Prywatny żłobek to bardzo kosztowna inwestycja, na którą stać tylko nielicznych rodziców. Decyzja o posłaniu malca do żłobka nigdy nie jest łatwa. Każdy rodzic chce dla swojego dziecka wybrać najlepszą formę opieki stąd obawy przed posłaniem maluszka do żłobka.

O czym należy wiedzieć, wybierając żłobek dla swojego dziecka?

Żłobki zapewniają dzieciom opiekę wykwalifikowanej kadry pedagogicznej. Dzieci w zależności od wieku, dzielone są na 15-30 osobowe grupy, z których każda ma przydzielony do wyłącznej dyspozycji pokój zabawy i sypialnię. Grupą opiekują się trzy wychowawczynie oraz jedna lub dwie osoby do pomocy, niemowlętami dodatkowo zajmuje się pielęgniarka. Dzieci przechodzą do starszych grup wraz z opiekunkami co zapewnia im poczucie bezpieczeństwa i ogranicza stres związany ze zmianą opiekuna.

Żłobki przyjmują zazwyczaj dzieci, które skończyły co najmniej cztery i pół miesiąca, są też takie, które nie przyjmują dzieci poniżej szóstego miesiąca życia. Opieka w żłobkach zapewniana jest dzieciom do lat trzech.

Dziecko zapisywane do żłobka powinno mieć przeprowadzoną serię szczepień odpowiednich dla wieku.

Zapisy do żłobków przebiegają odmiennie w zależności od decyzji samorządu lokalnego, któremu podlega dana placówka lub sieć placówek. Obecnie żłobki zapewniają opiekę jedynie 2% populacji dzieci do lat trzech co świadczy o skali problemu w sytuacji narastającej fali wcześniejszych powrotów matek do pracy (jest to obecnie 12 miesiąc życia dziecka).

Miejskie żłobki to koszt ok. 200+ złotych. Żłobek prywatny to już poważny wydatek rzędu tysiąca złotych i więcej. Dodatkowe koszty związane są z zajęciami dodatkowymi: angielski, rytmika, plastyka. Pieluchy i mleko zapewniają rodzice, wyprawka jest również w ich gestii. Czasem trzeba kupić kredki lub inne pomoce potrzebne do zajęć lub dokonać wpłaty na fundusz przeznaczany na bieżące potrzeby dzieci.

Żłobki otwarte są w różnych godzinach, w tym zakresie nie ma sztywnych reguł. Wiele żłobków ma elastyczny czas pracy uzgadniany z rodzicami. Niektóre zaczynają pracę bardzo wcześnie nawet o 6,00 rano a kończą późnym wieczorem o 19:00. Zazwyczaj jednak dzieci przyjmowane są od godzinach 7,30 – 8,00.

Plan dnia – dzień zaczyna się od śniadania, potem dzieci czeka zabawa (lub zajęcia typu rytmika, czytanie bajek itp.) ewentualnie spacer po nim drugie śniadanie. Około godziny 11.30 – 12,00 jedzą drugie danie, a potem leżakują. Zwykle dopiero po drzemce jedzą zupę (jeśli obiad dzieli się na dwie części) lub podwieczorek.

Maluchy dostają jedzenie na żądanie w starszych grupach posiłki podawane są o stałych porach. Małe dzieci są karmione a dzieci nie są zmuszane do jedzenia. Jadłospis ustalany jest zgodnie z normami a posiłki sporządza się na miejscu. W szczególnych przypadkach posiłki są przygotowywane według zaleceń lekarza.

Drzemka niemowlaków trwa według ich indywidualnych potrzeb, w starszych grupach są to zwykle 1,5-2,00 godziny snu. Dzieci śpią na leżakach ustawionych w odległości 30 cm od siebie.

Zajęcia dla dzieci np. plastyczne, muzyczne wspomagają rozwój dziecka. Maluchy uczą się mycia zębów, rąk, są nocnikowane .Przy ładnej pogodzie starszaki wychodzą na plac zabaw, a niemowlaki są leżakowane na tarasie.

Pierwsze dni w żłobku tzw. okres adaptacyjny są bardzo trudne dla rodziców i dziecka. Dobrze jeśli jedno z rodziców może przez pierwsze dni towarzyszyć dziecku w żłobku. Dzieci reagują czasem płaczem na rozstanie a po powrocie do domu stają się marudne i kleją się do mamy. Ważne aby pierwszy pobyt był krótki a kolejne wydłużane w zależności od procesu adaptacyjnego dziecka. Pierwsze dni należy przeczekać aż dziecko się zaaklimatyzuje w nowym miejscu. Dzieci mają zdolność szybkiego przystosowywania się do nowych warunków z czasem stają się odważniejsze i uczą się przebywać w grupie.

Za i przeciw żłobkom.

Kiedy nie ma alternatywy dla żłobka trzeba rozważyć plusy i minusy takiego rozwiązania. Po pierwsze dziecko ma fachową opiekę osób kompetentnych, wykształconych i wykwalifikowanych, posiadających wiedzę na temat rozwoju dziecka. Po drugie żłobek sprzyja socjalizacji, dziecko uczy się cierpliwości, czekania na swoją kolej, dzielenia zabawkami, przezwycięża trudności, radzi sobie z negatywnymi emocjami, nabywa nowych umiejętności i pewności siebie, staje się samodzielne i niezależne.

Trzeba też widzieć drugą, negatywną stronę wychowania małego dziecka w żłobku. Maluch może czuć się zagubiony i samotny, może odczuwać frustrację z powodu tego, że opiekunka nie reaguje na jego potrzeby i uczucia. Może naśladować złe wzorce zachowań, które zaobserwuje u kolegów,. Do tego maluszki uczęszczające do żłobka bardzo często chorują, zarażając się od dzieci z grupy, dlatego należy pamiętać o szczepieniach i wzmacnianiu odporności. Warto pamiętać, że pójście do żłobka to dla dziecka bardzo wielka zmiana. Do tej pory jego świat ograniczał się do zacisza domowego, mamy i taty. Nagle, wraz z żłobkiem pojawiają się nowe osoby, nowe otoczenie, nowe obowiązki, zmiany rytmu dnia, konieczność porannego wstawania.

Na koniec warto spojrzeć na tę sytuację pozytywnie, żłobki od lat wychowują pokolenia małych dzieci. Dlatego bez obaw można wysłać swoje dziecko do żłobka wiedząc, że otrzyma tam profesjonalną i pewną opiekę. Pozostaje tylko obserwować i reagować na ewentualne niezadowolenie dziecka. Czas odejść od stereotypu że oddanie dziecka do żłobka obciąża nas piętnem wyrodnego rodzica.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena