Dobre towary sprzedają się same, rola sprzedawcy przy ich zbywaniu ogranicza się jedynie do wystawienia paragonu. Sprzedanie pieca za kilka tysięcy złotych nie jest łatwe, ale też i nie jest nieżmoliwe.

Data dodania: 2011-10-26

Wyświetleń: 1365

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Pomimo panującego wszech i wobec globalnego kryzysu gospodarczego jakoś nie widać, by w sklepach nagle zniknęły kolejki. Poza typowymi codziennymi zakupami ludzie stają niekiedy przed o wiele ważniejszymi dylematami, szczególnie wtedy, gdy w grę wchodzi dobre kilka tysięcy złotych. Dokonywanie zakupów elementów wyposażenia domu takich, jak piece co nie jest wcale takie łatwe.

Jak dobrze wiemy sprzedawca już nie w każdym wypadku stara się nam o pomóc, tylko sprawić, by w magazynie sklepowym nie zalegał dany towar. W tym celu taki człowiek może nam polecać towar, który nawet w jego oczach jest kompletnym niewypałem, jednak przeszkolenie marketingowe każe mu mówić coś sprzecznego z własnym sumieniem. Jednak świadomych klientów, chcących zakupić kotły co nie brakuje. Takie osoby przy doborze sprzętu biorą pod uwagę czynniki takie jak: jakość wykonania, parametry techniczne, a dopiero na samym końcu cenę.

Co prawda w sklepach po piece co nie ustawiają się kilometrowe kolejki, jednak niektóre modele z racji tego, że cieszą się niesłabnącym powodzeniem, ciężko jest sprzedawcom sprowadzić z hurtowni, gdyż te też nie posiadają ich na stanie w obliczu takiej koniunktury. W mało którym domu można uświadczyć widoku starego, niezbyt wydajnego sprzętu. Ludzie szybko przekonali się, że inwestycja w nowoczesne kotły co może zwrócić się już po kilku latach. Dopóki nikt nie wpadnie na jakiś alternatywny pomysł ogrzewania domów, dopóty klasyczne urządzenia grzewcze będą nadal cieszyć się niesłabnącym powodzeniem.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena